Jakie mieszkania kupujemy na kredyt

44 proc. kredytobiorców kupowało lokal na rynku wtórnym, a 32 proc. - na pierwotnym. Pozostałe 24 proc. wybierało domy

Publikacja: 03.01.2012 09:46

Jakie mieszkania kupujemy na kredyt

Foto: Fotorzepa, Jakub Kamiński

Tak wynika z analizy przeznaczenia kredytów hipotecznych zaciąganych przez losowo wybraną grupę ponad 1300 klientów Domu Kredytowego Notus. Statystki te pokrywają się z ogólnym trendem na rynku mieszkaniowym, sygnalizowanym przez pośredników w obrocie nieruchomościami.

Dziś trzy razy częściej  kupujemy  mieszkania niż domy. Niezależnie od tego czy jest to nieruchomość z  pierwszej  czy  drugiej ręki, aż 76 proc. klientów spośród całej analizowanej grupy kupiło  mieszkanie,  a tylko 24 proc. wybrało dom.

-  Ceny domów są jednak coraz bardziej przystępne, a w kolejnych paru latach należy oczekiwać stabilizacji. Mimo zawirowań w gospodarce, społeczeństwo bogaci się. Coraz więcej Polaków będzie stać na zakup domu, dodatkowo wiele osób chce posiadać własny grunt i sporą powierzchnię mieszkalną. Tak więc wydaje nam się, że liczba klientów preferujących zakup domu na pierwotnym czy wtórnym rynku będzie się powiększała  – mówi Robert Pepłoński, prezes zarządu Domu Kredytowego Notus.

Prawie 55 proc. kredytobiorców  wybiera zakup nieruchomości na rynku wtórnym (zarówno domu, jak i mieszkania), natomiast nieco ponad 45 proc. na rynku pierwotnym.

Dlaczego wolimy używane M? - Na decyzję o zakupie może wpływać wiele czynników. Przede wszystkim: cena za nieruchomość. Mieszkanie kupowane z  drugiej ręki  może być tańsze, niż to nabywane bezpośrednio od dewelopera i nie trzeba go wykańczać. – twierdzą analitycy.

Średnia cena transakcyjna lokalu w III kwartale br. w Krakowie na rynku wtórnym wynosiła  6516 zł za mkw. , a na pierwotnym -  6759 zł za mkw. (dane: raport AMRON-SARFiN za III kwartał 2011 r.).

Ale już w Warszawie sytuacja jest odwrotna. Tutaj mieszkanie kupowane z  drugiej ręki może być droższe, bo średnia cena transakcyjna wynosi 7848 zł za mkw. i jest wyższa o 152 zł od średniej ceny na rynku pierwotnym.

Ważnym czynnikiem, którym mogą kierować się  nabywcy nieruchomości na rynku wtórnym, to uniknięcie ryzyka nieukończenia budowy oraz możliwość zobaczenia mieszkania przed podjęciem finalnej decyzji o zakupie.

Ważna jest również dogodna lokalizacja, rozwinięta  infrastruktura oraz lepszy dostęp do komunikacji miejskiej. Jednakże w przypadku transakcji na rynku wtórnym należy pamiętać o dodatkowych kosztach związanych z 2 proc. podatkiem od czynności cywilnoprawnych.

- Rynek wtórny jest bardziej uzależniony od zmieniającej się sytuacji makroekonomicznej  niż rynek pierwotny. Deweloperzy z reguły mają przygotowane strategie, które  wprowadzają w życie w razie pojawiającego się załamania gospodarczego. Natomiast sprzedający mieszkania na rynku wtórnym, chcąc szybko zrealizować transakcję,  godzą się na większe obniżki cen. Stąd atrakcyjniejsze ceny nieruchomości z   drugiej ręki mogą przyciągać większą ilość klientów. Jednakże ta relacja między rynkiem pierwotnym a wtórnym może  w przyszłości zmienić się na korzyść rynku pierwotnego – uważa mówi Robert Pepłoński. -  Wskaźniki programu „Rodzina na swoim" spowodowały, że nie kwalifikują się do niego nieruchomości z rynku wtórnego. Może się więc zmniejszyć  w tym segmencie ilość transakcji – dodaje.

Analitycy Notusa policzyli, że spośród kupujących nieruchomość z  drugiej ręki, aż 81 proc. nabywa mieszkania, natomiast tylko niecałe 19 proc. domy. W przypadku nieruchomości nabywanych bezpośrednio od dewelopera jest  nieco inaczej . Tutaj  spośród nabywców decydujących się na nieruchomość na rynku pierwotnym, prawie 70 proc. wybiera mieszkania, natomiast 30 proc. domy.

Wśród mieszkań najchętniej kupowanych bezpośrednio od dewelopera znalazły się te o powierzchni od 40 do 70 mkw. Nieco ponad 33 proc. klientów deklarowało kupno lokalu mieszkalnego o powierzchni 40-50 mkw., natomiast prawie 23 proc. decydowało się na zakup mieszkania z metrażem 50-60 mkw.

Nieco odmienne relacje występują przy transakcjach na rynku wtórnym. Tutaj prawie 41 proc. nabywców zdecydowało się nabyć mieszkanie  o powierzchni 40-50 mkw., a niecałe 21 proc. podjęło decyzję o zakupie lokalu o powierzchni 50-60 mkw. Z analiz Notusa wynika również, iż większe mieszkania wybieramy na rynku pierwotnym (średnia powierzchnia to 57 mkw.)  niż na wtórnym (51 mkw.).

Z kolei średnia powierzchnia domu kupowanego na kredyt, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym, była bardzo zbliżona (odpowiednio 140 i 139 mkw.).

Tak wynika z analizy przeznaczenia kredytów hipotecznych zaciąganych przez losowo wybraną grupę ponad 1300 klientów Domu Kredytowego Notus. Statystki te pokrywają się z ogólnym trendem na rynku mieszkaniowym, sygnalizowanym przez pośredników w obrocie nieruchomościami.

Dziś trzy razy częściej  kupujemy  mieszkania niż domy. Niezależnie od tego czy jest to nieruchomość z  pierwszej  czy  drugiej ręki, aż 76 proc. klientów spośród całej analizowanej grupy kupiło  mieszkanie,  a tylko 24 proc. wybrało dom.

Pozostało 89% artykułu
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield