Senator PO Jan Rulewski zgłosił poprawkę, zgodnie z którą program Mieszkanie dla Młodych (MdM) obejmowałby także rynek wtórny. Zaproponował, by połowa środków przewidzianych w ustawie trafiała na dopłaty do mieszkań z rynku wtórnego, a druga połowa - na pomoc dla młodych, którzy zdecydują się na zakup lokalu z pierwszej ręki. Kolejna zgłoszona przez senatora poprawka zakłada, że rodziny posiadające dwoje lub więcej dzieci mogłyby kupić mieszkanie lub dom z pomocą państwa o powierzchni odpowiednio: 85 m kw. i 110 m kw., czyli o 10 m kw. więcej niż przewiduje to MdM.
Rulewski zaproponował ponadto, by po dwóch latach obowiązywania ustawy rząd przedstawił informację o jej funkcjonowaniu.
Również senator PiS Robert Mamątow chciał, by pomoc państwa dotyczyła również rynku wtórnego. Zgłosił poprawkę, by wykreślono z ustawy zapis, zgodnie z którym przyszłoroczne wydatki na materiały budowlane nie podlegałyby częściowemu zwrotowi podatku. Kolejna propozycja przewiduje wzrost środków budżetowych na MdM do 1 mld 200 mln zł rocznie.
Inna poprawka PiS, zgłoszona przez Krzysztofa Słonia dotyczy zwiększenia powierzchni mieszkania lub domu o 10 m kw. dla nabywców legitymujących się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności lub wychowujących niepełnosprawne dziecko.
Celem ustawy MdM jest wsparcie osób do 35. roku życia w zakupie pierwszego nowego mieszkania. O dopłatę będą mogły ubiegać się też osoby, które kupią od dewelopera lub zbudują dom jednorodzinny. Pomoc państwa ma polegać na dofinansowaniu wkładu własnego oraz spłacie części kredytu.