- Na Chełmińskim Przedmieściu w Toruniu 37-metrowy lokal na zamkniętym osiedlu z 2006 r. jest oferowany za 215 tys. zł. Na krakowskich Dębnikach do kupienia jest 51-metrowe mieszkanie z 2003 r. Cena ofertowa to 335 tys. zł.

- – Pierwsze zamknięte osiedle powstało w Warszawie pod koniec XX w. Ta koncepcja wpisała się już w krajobraz wielu miast – zauważa Aleksandra Kubicka z otoDom.pl. – Mieszkania na zamkniętych osiedlach zyskują na popularności, ale też stają się tematem wielu zaciętych dyskusji na temat słuszności odgradzania się od innych.

- Jak podkreślają analitycy z Emmerson Realty, dzięki ogrodzeniu, monitoringowi i ochronie mieszkańcy mają czuć się bezpiecznie. Zamykane są także prestiżowe inwestycje, co ma dać poczucie luksusu.

- – Zaletą takich osiedli miał być dobry dostęp do usług oraz terenów rekreacyjnych. W praktyce punkty usługowe najczęściej znajdują się poza ogrodzonym terenem – mówi Aleksandra Kubicka. – Usługodawcy nie chcą się po prostu zamykać.