Reklama

Jak się kupuje we Wrocławiu

Kupujący nowe mieszkania i domy chętnie wybierają dobrze skomunikowane obrzeża miasta. Ważna jest cena nieruchomości.

Publikacja: 14.07.2015 11:40

Wybrzeże Reymonta - wrocławskie osiedle firmy Rafin

Wybrzeże Reymonta - wrocławskie osiedle firmy Rafin

Foto: Materiały Inwestora

Tak wynika z badania agencji TNS Polska przeprowadzonego dla serwisu nieruchomości otoDom.pl. - Wrocławianie, podobnie jak mieszkańcy pozostałych miast biorących udział w badaniu, przy wyborze mieszkania czy domu w znacznym stopniu kierują się ceną i lokalizacją nieruchomości - podaje Aleksandra Kubicka z portalu otoDom.pl.

Na stronie dewelopera

Z analiz wynika, że dla klientów z Wrocławia głównym źródłem informacji o nieruchomościach są znajomi i Internet. Na rodzinę i znajomych wskazuje we Wrocławiu 42 proc. badanych, wobec 30 proc. dla ogółu miast. - Niemalże w podobnym stopniu wrocławianie cenią sobie wiadomości ze stron deweloperów, choć jest to widoczne u większości ankietowanych - mówi Jarosław Mikołaj Skoczeń, ekspert firmy Emmerson Realty, współpracującej z portalem otoDom.pl.

Dodaje,  że wrocławianie z rezerwą podchodzą do ogłoszeń w gazetach (15 proc. wobec 17 proc. ogółu), rzadko również korzystają z biur pośredników (16 proc. w stosunku do 19 proc. ogółu).

Agencja TNS Polska sprawdziła też, czym kierowali się nabywcy poszukujący wymarzonego mieszkania. Najważniejszym kryterium była dla nich cena, na którą wskazało 65 proc. badanych - mówi Aleksandra Kubicka. - Lokalizacja była najważniejsza dla 41 proc. ankietowanych wobec 54 proc. dla ogółu miast.

Jarosław Mikołaj Skoczeń dodaje, że dla kupujących nieruchomości we Wrocławiu mniej ważna jest liczba pokoi - 18 proc. wskazań wobec 33 proc. dla wszystkich badanych miast. Na powierzchnię wskazało 27 proc. (wobec 34 proc.).

Reklama
Reklama

- Wrocławianie, częściej niż pozostali ankietowani, brali pod uwagę opinię o deweloperze (15 proc. wobec 10 proc. dla ogółu), bliskość sklepów, urzędów i innych instytucji (13 do 9 proc.), czy dogodną komunikację po mieście (23 w stosunku do 21 proc.) - podaje Jarosław Mikołaj Skoczeń.

Ważna komunikacja

Dla klientów z Wrocławia bardzo ważny jest dogodny dojazd do centrum miasta, zarówno samochodem, jak i komunikacją miejską (ok. 40 proc. wskazań). - Wygodna komunikacja jest koniecznością, biorąc pod uwagę preferencje klientów z Wrocławia, którzy wybierają obrzeża miasta - mówi Jarosław Mikołaj Skoczeń.

Z analiz wynika, że zainteresowanie mieszkaniem w mieście, ale z dala od centrum, wykazuje 30 proc. wrocławian wobec 37 proc. ogółu. - Na centrum miasta wskazuje 17 proc., podczas gdy dla wszystkich badanych miast jest to 19 proc. Z drugiej strony za lokalizacją poza miastem opowiedziało się 18 proc. w stosunku do 15 proc. ogółu - wskazuje Jarosław Mikołaj Skoczeń.

Zdaniem analityków Emmerson Realty na podstawie tych odpowiedzi (małe zainteresowanie lokalizacją pod kątem przyszłej sprzedaży czy wynajmu (13 wobec 19 proc. ogółu) można wnioskować, że kupujący mieszkanie czy dom we Wrocławiu robią to przede wszystkim w celu realizowania własnych potrzeb mieszkaniowych, a nie np. inwestycyjnych czy spekulacyjnych.

- Co ciekawe, wrocławianie najbardziej ze wszystkich są zgodni co do preferencji wyboru mieszkania czy domu z rynku pierwotnego - wskazuje Aleksandra Kubicka. - Nikt z ankietowanych nie wykazał bezwarunkowej chęci zakupu na rynku wtórnym, podczas gdy dla ogółu badanych było to 12 proc. Obojętność w tym względzie wykazało 7 proc. badanych (wobec 9 proc.ogółu) - podaje.

A Jarosław Mikołaj Skoczeń dopowiada, że 28 proc. wrocławian (wobec 24 proc. ankietowanych we wszystkich miastach ) wybrało rynek pierwotny, jednak rozważało także zakup mieszkania czy domu na rynku wtórnym.

Reklama
Reklama

- W całej badanej grupie 55 proc. osób zadeklarowało, że interesowało się wyłącznie rynkiem pierwotnym, natomiast we Wrocławiu było to aż 65 proc. Podobny wynik uzyskano tylko w Trójmieście - mówi ekspert Emmerson Realty.

Komu polecisz dewelopera

Badane przez agencję TNS Polska osoby są właścicielami domu albo mieszkania na rynku pierwotnym. - Analiza kolejnych pytań pokazuje, co wrocławianie uznają za zaletę, a co za wadę - opowiada Jarosław Mikołaj Skoczeń, który zwraca uwagę na ocenę deweloperów.

- Zadowolenie nabywców zostało ocenione za pomocą tzw. wskaźnika lojalności. Wskaźnik ten wskazuje skłonność ankietowanych do polecenia innym swojego dewelopera. Na Dolnym Śląsku wyniósł on 39 proc., co jest jednym z najlepszych wyników. Zarówno w tym ogólnym pytaniu, jak i szczegółowych, nabywcy potwierdzali brak problemów we współpracy z deweloperem. Takiego zdania jest 35 proc. wrocławian, podczas gdy w całym badaniu taką odpowiedź wskazało 28 proc. ankietowanych - wskazuje ekspert Emmerson Realty. - Stało się tak nawet mimo niższego odsetka osób twierdzących, że deweloper wywiązuje się z terminów (26 do 38 proc. ogółu) czy złożonych zobowiązań (21 do 25 proc.) - podaje.

Aleksandra Kubicka podkreśla, że podobnie jak w przypadku poszukiwania ofert mieszkań czy domów, tak samo przy wyborze dewelopera, wrocławianie stawiają na internet (66 do 58 proc. ogółu) i znajomych (37 do 31 proc.).

- Deweloperzy wrocławscy są bardzo aktywni w Internecie, udostępniają wszelkie potrzebne informacje i wzory dokumentów. Ich strony są aktualizowane na bieżąco, także jeśli chodzi o zdjęcia i filmy z budowy - mówi Skoczeń.

Agata Polińska, ekspert serwisu Otodom.pl zwraca uwagę, że wciąż są osoby, które w żaden sposób nie sprawdzają podmiotu, od którego kupują mieszkanie. - We Wrocławiu jest to co prawda 11 proc., ale w Krakowie odsetek ten sięga 20 proc., a w Poznaniu - ponad 28 proc. Stosunkowo dużo jest także odpowiedzi „trudno powiedzieć". Zachęcam do poszukiwania informacji wszelkimi kanałami, w końcu zwykle chodzi o wydanie oszczędności naszego życia - radzi.

Reklama
Reklama

Wszystko jest nowe

- Co wrocławianie uznali za plusy rynku pierwotnego? W podobnym stopniu jak pozostali, wskazują, że podstawowym atutem jest to, że w mieszkaniu czy domu jest wszystko nowe (40 wobec 38 proc. ogółu) oraz samemu decyduje się o wystroju wnętrza (w obu przypadkach 33 proc.) - mówi Skoczeń. - Wrocławianie lepiej niż mieszkańcy innych miast oceniają estetykę nowego budownictwa (30 do 28 proc. wszystkich) i jakość techniczną (na złą jakość wskazało 5 proc. w stosunku do 14 proc. dla ogółu. Z drugiej strony zauważamy, że rzadziej zaletą było to, że budynek nie wymaga remontów (27 do 35 proc. ogółu). Mniej liczy się też łatwość sprzedaży mieszkania (2 wobec 11 proc, ogółu).

- Nisko ocenione zostały zalety takie jak możliwość uzyskania rabatu czy zaoszczędzenia na prowizji biura, jednak patrząc z drugiej strony zaledwie 10 proc. wrocławian w stosunku do 25 proc. ogółu wskazało mniej korzystne ceny jako wadę rynku pierwotnego - mówi Aleksandra Kubicka.

Dodaje, że podobnie jak w pozostałych częściach kraju, także we Wrocławiu, jako wady mieszkań z rynku pierwotnego wskazuje się długie oczekiwanie na ich odbiór (31 do 35 proc.), koszty wykończenia mieszkania (24 do 30 proc.) czy obawy, że deweloper zbankrutuje.

Nieruchomości
Bitwa o najlepsze biura. Najsłabsze obiekty wypadną z rynku
Nieruchomości
Rynek nieruchomości dwa lata po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Czy będą kolejki u notariuszy
Nieruchomości
Czy to już czas na zakup mieszkania? Nie brakuje pesymistów
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Żniwa na rynku pierwotnym? Deweloperzy już się szykują
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama