Wg badania przeprowadzonego przez agencję Pollster na zlecenie Fibaro 93 proc. respondentów twierdzi, że zna rozwiązania dla inteligentnego domu. Niemal 60 proc. tych, którzy jeszcze ich nie mają, jest zainteresowanych ich instalacją.

Wg przewidywań firmy badawczej IDC do 2022 roku łączna liczba urządzeń sprzedanych na globalnym rynku smart home ma osiągnąć 939,7 mln, to średnio 18,5-proc. wzrost rocznie, wobec 433,1 mln w 2017 roku.

Z badań na zlecenie Fibaro wśród 1 tys. Polaków w wieku 25-55 lat o przychodach na gospodarstwo domowe powyżej 3 tys. zł brutto miesięcznie wynika, że według 20 proc. badanych ma już rozwiązania inteligentnego domu w swoich domach i mieszkaniach, a 58 proc. pozostałych jest zainteresowane instalacją tego typu systemu.

Wg badania najważniejszą funkcją inteligentnego domu jest sterowanie ogrzewaniem. - Jako najważniejszą wskazało ją 55 proc. respondentów posiadających instalację. Wyposażenie grzejników w inteligentne głowice termostatyczne pozawala zdalnie lub w sposób automatyczny dostosowywać temperaturę wnętrz do aktualnych potrzeb i warunków pogodowych. Pozwala także zaoszczędzić nawet 40 proc. na kosztach ogrzewania - mówią przedstawiciele Fibaro. - Co decyduje o realizacji instalacji inteligentnego domu? Najważniejszymi kwestiami, które umotywowały zakup instalacji inteligentnego domu wśród tych, którzy już taką instalację posiadają, były wygoda (92 proc.), podniesienie jakości życia (88 proc.) i poczucie bezpieczeństwa (83 proc.). Natomiast ci, którzy nie mają rozwiązań smart home, ale chcieliby je mieć, jako motywację wskazali wygodę (94 proc.), oszczędność (92 proc.) oraz poczucie bezpieczeństwa (92 proc.). Z kolei najważniejszymi funkcjami inteligentnego domu wg nich są: ochrona przeciwwłamaniowa (63 proc.) i sterowanie ogrzewaniem (60 proc.).

– Dostrzegamy rosnące zainteresowanie rozwiązaniami dla inteligentnego domu wśród Polaków - mówi Krzysztof Banasiak, członek zarządu Fibaro. - Cieszymy się, że ich świadomość w tym zakresie jest na tak wysokim poziomie.