Reklama

W centrum stolicy trudno o tanie mieszkanie

Na mały używany lokal w Warszawie wystarczy już ok. 170–180 tys. zł. Takie mieszkania znajdziemy głównie na obrzeżach.

Aktualizacja: 19.08.2015 10:19 Publikacja: 19.08.2015 10:01

W centrum stolicy trudno o tanie mieszkanie

Foto: Fotorzepa/ Krzysztof Skłodowski

Jak podkreśla Marcin Drogomirecki, analityk portalu Morizon.pl, ceny mieszkań w Warszawie są bardzo mocno powiązane z lokalizacją.

– Im bliżej centrum, tym drożej. Na wycenę ma też wpływ standard lokalu – mówi analityk. Na kawalerkę o dobrym standardzie, do której można się od razu wprowadzić, na warszawskim Targówku wystarczy 180 tys. zł. – Za podobny lokal na Mokotowie trzeba zapłacić już o ok. 25 proc. więcej – zwraca uwagę Marcin Drogomirecki. – Przyzwoita, umeblowana i wyposażona kawalerka przy ul. Czarnomorskiej jest oferowana za 220 tys. zł – podaje.

Także Marcin Rachwalski z Maxon Nieruchomości zapewnia, że mieszkania w cenie nieprzekraczającej 200 tys. zł na rynku warszawskim pojawiały się i będą się pojawiać. – Trudno jednak mówić, że znajdujemy je coraz bliżej centrum – zastrzega ekspert. – W takiej cenie są oferowane małe, często wymagające kapitalnego remontu lokale w starych blokach.

Zdaniem Marcina Jańczuka, dyrektora agencji Metrohouse, jeśli nie planujemy dużego remontu, to na kawalerkę w Warszawie powinniśmy mieć ok. 200 tys. zł. Czasem wystarczy mniej. – Sporo takich kilkunastoletnich mieszkań znajdziemy na Białołęce – zauważa. – Na przykład przy ul. Siecznej gotowe, wyposażone, dwupokojowe mieszkanie z 2010 roku kupimy za 180 tys. zł. Przy ul. Mehoffera na Tarchominie 33-metrowa kawalerka z 2006 roku jest oferowana za 195 tys. zł – podaje.

Z analiz Metrohouse wynika, że 170–200 tys. zł wystarczy też na używane mieszkanie na Woli i Pradze-Południe. – Na wysoki standard nie ma oczywiście co liczyć, ale większość z tych mieszkań nadaje się do zamieszkania po odświeżeniu – zapewnia Jańczuk. I dodaje, że tak wycenianych lokali przybywa w nowszym budownictwie na obrzeżach, choćby na Białołęce. – Tańszych mieszkań chętniej szukamy bliżej centrum, gdzie ceny są jednak zwykle wyższe niż 200 tys. zł.

Reklama
Reklama

167 tys. zł. Cena ofertowa 17,3-metrowego mieszkania przy ul. Szulborskiej na warszawskiej Woli – podaje portal Szybko.pl

A Marcin Drogomirecki dopowiada, że im większa powierzchnia i liczba pokoi, tym wyższa cena. – Za M3, do którego można się wprowadzić bez konieczności przeprowadzania remontu, trzeba zapłacić od ok. 250 tys. zł w dzielnicach peryferyjnych do 280 tys. zł na osiedlach bliżej centrum – informuje analityk.

Jego zdaniem nic nie wskazuje, by pula mieszkań o dobrym standardzie, w dobrych lokalizacjach i w atrakcyjnych cenach miała rosnąć. – Wręcz przeciwnie. Takie oferty bardzo szybko znikają z rynku – zauważa analityk Morizona.

Co można nazwać okazją na rynku najtańszych mieszkań w Warszawie? – Dla każdego okazja jest czymś innym. Generalnie można nią nazwać każdą nieruchomość, która ma w subiektywnej ocenie atut wyróżniający ją spośród podobnych ofert – mówi Marcin Drogomirecki. – Zwykle mamy na myśli niższą cenę, ale nie zawsze chodzi właśnie o to. Są klienci, dla których okazją będzie wcale nie najtańsza, ale położona w atrakcyjnym miejscu nieruchomość, gdzie podaż jest znikoma. Dla innych będzie to nieprzeciętnie duży taras czy piękny widok z okien. Ale jak to bywa z okazjami, nie czekają długo na klientów. Potrafią przejść koło nosa – przestrzega analityk.

W opinii Marcina Rachwalskiego okazją na rynku najtańszych mieszkań można nazwać nieruchomość, którą kupujemy za niewielkie pieniądze, a której nie trzeba remontować.

A Marcin Jańczuk podkreśla, że jeżeli w centralnych rejonach pojawiają się kawalerki w cenie 150–170 tys. zł, to oferty te, w zależności od stanu technicznego, są często uważane za atrakcyjne, zwłaszcza przez osoby, które poszukują ciekawych lokali na wynajem. – Czasem trafiają się jeszcze tańsze nieruchomości. Zwykle jednak wymagają gruntownego remontu – zauważa dyrektor z Metrohouse.

Nieruchomości
PRS. Pierwsze certyfikaty dla Resi4Rent
Nieruchomości
Deweloperzy i długo, długo nic. Kto i gdzie buduje mieszkania w Polsce?
Nieruchomości
Ceny mieszkań nie rosną, ale część klientów wciąż odkłada zakupy
Nieruchomości
Na rynku mieszkań bez upałów
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama