Reklama

Eldorado na stołecznym rynku mieszkań

Do oferty trafia imponująca liczba inwestycji. Ale i popyt na nowe nieruchomości jest imponujący. Potwierdzają to rekordy sprzedaży.

Aktualizacja: 25.09.2015 20:06 Publikacja: 25.09.2015 10:25

Eldorado na stołecznym rynku mieszkań

Foto: Rzeczpospolita

O bardzo dobrej sytuacji na krajowym rynku deweloperskim mówi Jarosław Jędrzyński, analityk portalu RynekPierwotny.pl. – Firmy działające w stolicy, która zawsze wyprzedza resztę kraju, mają prawdziwe eldorado. Sprzedażowy boom wymusza na deweloperach uruchamianie kolejnych inwestycji – zwraca uwagę Jędrzyński. Liczbę nowych projektów analityk określa jako „ponadprzeciętną".

Apetyt na małe

Z analiz portalu RynekPierwotny.pl wynika, że na rynek trafia najwięcej mieszkań z tzw. segmentu popularnego i popularnego plus. Stanowią one, jak szacuje Jarosław Jędrzyński, trzy czwarte całej oferty. – Mniej więcej co piąte wprowadzane na warszawski rynek mieszkanie to segment średni – mówi analityk. – Najszybciej znajdują klientów rozsądnie wycenione mieszkania dwupokojowe, których powierzchnia nie przekracza 50 mkw.,w dobrze skomunikowanych miejscach, na przykład na Woli – wskazuje.

Także Tomasz Pawelec, analityk redNet Property Group, zauważa, że najszybciej sprzedają się małe lokale o funkcjonalnych rozkładach, zwłaszcza dwupokojowe do 45 mkw. i trzypokojowe do ok. 55 mkw.

– Największą popularnością wśród nabywców cieszą się Wola, Mokotów, Praga-Południe i Wilanów, gdzie wybór mieszkań jest największy – opowiada Tomasz Pawelec. Analityk potwierdza, że w tym roku do oferty trafiają głównie lokale z segmentu popularnego – stanowią 54 proc. Takie nieruchomości najlepiej się bowiem sprzedają. Inwestycji apartamentowych jest wciąż niewiele.

Z analiz redNet Property Group wynika, że na koniec sierpnia tego roku deweloperzy oferowali w Warszawie niespełna 19 tys. mieszkań w niemal 470 inwestycjach bądź kolejnych etapach osiedli.

Reklama
Reklama

Najwięcej, bo ponad 2,7 tys. mieszkań, było na Woli, gdzie średnia cena mkw. nowych lokali to niespełna 8,2 tys. zł. W Śródmieściu, gdzie na klientów czekało w sierpniu 855 mieszkań, metr lokalu deweloperzy wyceniają średnio na ponad 14,8 tys. zł. Dla porównania – na metr nowego mieszkania w Wesołej wystarczy średnio 5,3 tys. zł. Ale w tej warszawskiej dzielnicy, jak wynika z danych redNetu, wybór lokali jest mizerny. Pod koniec sierpnia było do wzięcia 13 mieszkań oferowanych w czterech inwestycjach.

Tomasz Pawelec przypomina, że wzmożona działalność deweloperów jest widoczna od zeszłego roku. – Apogeum nastąpiło w drugim kwartale tego roku, kiedy to do sprzedaży trafiło prawie 5,7 tys. mieszkań, o 100 więcej niż w rekordowym drugim kwartale ubiegłego roku – podaje analityk redNetu. – Od początku stycznia do końca sierpnia 2015 r. deweloperzy wprowadzili na rynek warszawski ponad 11,6 tys. mieszkań w ramach 109 inwestycji albo ich etapów. W analogicznym okresie ubiegłego roku było to 12,4 tys. lokali, ale liczba nowych inwestycji była wtedy nieco mniejsza – zwraca uwagę.

Dla porównania – od stycznia do sierpnia 2013 r. na rynek trafiło niespełna 5,5 tys. nowych mieszkań, a w tym samym czasie 2012 r. – nieco ponad 8,7 tys. mieszkań. – Aktywność deweloperska jest więc największa od lat. Nie byłoby to oczywiście możliwe, gdyby nie równie imponujący popyt na mieszkania, o czym świadczą rekordowe wyniki sprzedaży – wyjaśnia analityk redNetu.

Za miastem taniej

Zdaniem Jarosława Jędrzyńskiego ostatnie miesiące roku zapowiadają się na warszawskim rynku deweloperskim bardzo optymistycznie. Analityk przypomina, że od stycznia 2016 roku wymagany wkład własny przy transakcjach kredytowych wzrośnie z 10 do 15 proc. – A to już naprawdę dużo. W związku z tym w ostatnim kwartale należy oczekiwać zwiększonego popytu na nowe mieszkania – prognozuje Jędrzyński.

Także Tomasz Pawelec ocenia, że do końca roku utrzyma się wysoka sprzedaż mieszkań. Na rynek będą trafiać kolejne inwestycje. – Deweloperzy planują całkiem nowe osiedla, a także kolejne etapy prowadzonych już inwestycji – mówi analityk redNetu.

Eksperci zwracają uwagę, że deweloperzy chętnie budują także pod Warszawą. RedNet Property Group podaje, że w podstołecznych miastach na koniec lipca było niespełna 3,7 tys. mieszkań realizowanych w ramach niemal 130 inwestycji lub ich etapów.

Reklama
Reklama

– Nowe projekty firmy rozpoczynają przede wszystkim w Ząbkach, Pruszkowie, Legionowie, Mińsku Mazowieckim, Markach i Lesznowoli – wskazuje Tomasz Pawelec. Dużą ofertę mają także Piaseczno i Ożarów Mazowiecki. To właśnie te miejscowości, jak mówi analityk redNetu, są najbardziej popularne wśród deweloperów. Bo w tych właśnie miejscach klienci chętnie rozglądają się za mieszkaniami. – Ceny nieruchomości są tam niższe niż w stolicy, a dojazd do niej relatywnie krótki – podkreśla Tomasz Pawelec.

Do największych inwestycji pod Warszawą można zaliczyć m.in. inwestycje: Projekt Park w Legionowie ze 115 mieszkaniami, osiedla Promienna I (94 mieszkania) i Pałacowa (120) oraz inwestycję Marki (147 mieszkań) w Markach. W Ożarowie Mazowieckim powstaje drugi etap osiedla Walencja na 86 mieszkań, w Piasecznie – szósty i siódmy etap osiedla Bema z 216 lokalami. Trzeci etap pruszkowskiego Twojego Parzniewa obejmie 100 mieszkań, a Osiedle Grafitowe III – 153 lokale. W Ząbkach powstaje inwestycja San Marino ze 133 mieszkaniami. W trzecim etapie ząbkowskiej inwestycji Powstańców deweloper zaplanował 230 mieszkań.

– Największy wysyp nowych mieszkań pod Warszawą przypadł na 2014 r., kiedy to deweloperzy wprowadzili do oferty prawie 3 tys. lokali – mówi Tomasz Pawelec. – W pierwszym kwartale tego roku na podwarszawski rynek trafiło niemal 500 nowych mieszkań, a w drugim kwartale – niemal 600. Do końca roku skala nowych inwestycji powinna utrzymać się na obecnym poziomie 500–600 mieszkań kwartalnie – prognozuje analityk.

Według Jarosława Jędrzyńskiego sytuacja na pierwotnym rynku mieszkaniowym pod miastem jest pochodną sytuacji panującej w stolicy. – Ceny w inwestycjach podwarszawskich są często niższe od średnich stołecznych o ponad 40 proc. – wskazuje analityk RynkuPierwotnego.pl. – To proporcjonalnie za wiele, biorąc pod uwagę lokalizację. Dlatego też deweloperzy nie mają problemu ze znalezieniem nabywców na mieszkania z najlepszymi podwarszawskimi adresami – podkreśla. Dodaje, że najbardziej popularne są powiaty wołomiński, piaseczyński i pruszkowski.

– Pod Warszawą powstają inwestycje z segmentu popularnego i nieco wyższego niż popularny – mówi Jarosław Jędrzyński. – Bardzo rzadko jest to segment średni. Na pewno czeka nas wysyp nowych inwestycji pod Warszawą, jeśli tylko nie zmieni się koniunktura, na co się raczej nie zanosi. Pod miastem inwestują także znane firmy, takie jak LC Corp czy Polnord. —Aneta Gawrońska

Nieruchomości
Rynek najmu schodzi z górki. Ale są mieszkania, które znikają w kilka godzin
Nieruchomości
Używane mieszkania wróciły do łask kupujących
Nieruchomości
Bitwa o najlepsze biura. Najsłabsze obiekty wypadną z rynku
Nieruchomości
Rynek nieruchomości dwa lata po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Czy będą kolejki u notariuszy
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama