Tego nie rób, chcąc wynająć mieszkanie

Jakie błędy popełniają najczęściej właściciele lokali na wynajem? Co najbardziej odstrasza najemców?

Aktualizacja: 17.10.2015 18:26 Publikacja: 16.10.2015 15:52

Tego nie rób, chcąc wynająć mieszkanie

Foto: Fotorzepa

Siedem najczęstszych błędów wskazują Marcin Krasoń, analityk firmy Home Broker, Jarosław Smoderek i Michał Bukowski, doradcy ds. najmu w tej firmie:

- Wynajem mieszkania to biznes jak każdy inny. Efekty zależą od tego, jak się do niego przyłożymy. Czego unikać, by zwiększyć prawdopodobieństwo znalezienia najemców i sprawnego podpisania umowy najmu?

Za wysoki czynsz

Mieszkanie na wynajem kupuje się po to, by na nim zarobić. Im więcej, tym lepiej i nic w tym dziwnego. Rzecz w tym, że część właścicieli znacznie przecenia atrakcyjność swojego lokalu. Szukający mieszkania wertując ogłoszenia, zwykle odrzucają te najdroższe. Nikt nie chce przepłacać.

Wysokość czynszu trzeba dostosować do rynkowych realiów, porównać mieszkanie do podobnych lokali. Jeśli będzie trochę droższe, ale lepiej wyposażone czy położone, to wciąż są szanse na znalezienie najemców, należy jednak zachować umiar, ustalając stawkę najmu.

Tymczasem właściciele mieszkań, ustalając wysokość czynszu, często biorą pod uwagę stawki najmu mieszkań na osiedlach w okolicy, ale nie patrzą na standard nieruchomości, rozkład, wyposażenie. Takim osobom trzeba po prostu pokazać, jakie realne dochody można mieć z danej nieruchomości.

Słabe zdjęcia

Tym, co może skłonić szukającego mieszkanie do poświęcenia chwili na nasze ogłoszenie, są dobrej jakości zdjęcia. Tymczasem niektórzy właściciele nie przywiązują do fotografii należytej wagi. Wstawiają zdjęcia niskiej jakości (rozmazane, zbyt ciemne lub prześwietlone, źle wykadrowane) lub pokazujące mieszkanie ze złej strony.

Zamiast podkreślać zalety nieruchomości, pokazują bałagan i zwracają uwagę na wady lokalu. Na zdjęciu nie może być widać ani porozrzucanych zabawek lub ubrań ani mieszkańców.

Kłamstwa w opisie

Treść ogłoszenia powinna zachęcić potencjalnych najemców do obejrzenia nieruchomości. Należy więc dołożyć wszelkich starań, by rzeczywiście tak było. Opis powinien z jednej strony zawierać konkrety (metraż, rozkład, lokalizacja, wyposażenie), z drugiej zaś uwypuklać zalety mieszkania.

Nie wolno też kłamać. "Cicha okolica", "w pełni wyposażone mieszkanie", "nowoczesne wyposażenie" - te zwroty użyte w ogłoszeniu przyciągają potencjalnych najemców, ale muszą być prawdziwe. Jeśli mówimy o cichej okolicy, to tory tramwajowe za oknem nie wchodzą w grę.

Meblościanka z lat 70. nie oznacza nowoczesnego standardu. Jeśli oglądający mieszkanie wychwyci kłamstwa zawarte w ogłoszeniu, może się zniechęcić i z transakcji nic nie wyjdzie.

Brak elastyczności

Kolejny krok to kontakt potencjalnego najemcy z właścicielem. I tu znów mogą pojawić się problemy, bo niektórzy wynajmujący za nic mają sobie powiedzenie "klient nasz pan".

"Tak, możemy się umówić na oglądanie mieszkania, ale tylko we wtorek o 7.30 lub w czwartek o 19.45"- takie słowa na dzień dobry nie wróżą dobrze. Właściciel mieszkania powinien być elastyczny i w miarę możliwości dopasować się do oczekiwań potencjalnego najemcy.

W przypadku najmu czas jest bardzo ważny, bo to dynamiczny rynek i brak dyspozycyjności może skutkować rezygnacją klienta, któremu zależy na szybkim znalezieniu nieruchomości. Dobrym rozwiązaniem jest zostawienie kluczy u pośrednika, który może pokazać mieszkanie o dowolnej porze.

Brak chęci do negocjacji

Chcąc podpisać umowę najmu, nierzadko trzeba iść na kompromis. Ważne, by obie strony były usatysfakcjonowane. Niektórzy właściciele nieruchomości twardo obstają przy swoim i nie są w ogóle skłonni do ustępstw.

Warto się po prostu przygotować do rozmowy. Negocjacje dotyczą zresztą nie tylko wysokości czynszu, ale i ewentualnego dodatkowego wyposażenia mieszkania, usunięcia części mebli czy odświeżenia ścian. Bywają też właściciele nieruchomości, którzy nie lubią najemców z dziećmi lub ze zwierzętami, niektórzy nie chcą też wynajmować nieruchomości obcokrajowcom.

Brak wiedzy prawnej

Odpowiednia umowa najmu jest bardzo istotnym elementem transakcji. Powinna być sprawiedliwa i symetryczna, chroniąca interesy obu stron. Tymczasem nie brakuje osób, które nie mają pojęcia, jak taki dokument powinien wyglądać. Sporządzają umowy, które nijak się mają do kodeksu cywilnego czy ustawy o ochronie praw lokatorów, nie mają pojęcia, że istnieje coś takiego jak najem okazjonalny.

Brak chęci do współpracy z agentem

To punkt, który rozwiązuje większość wcześniej wymienionych problemów. Wielu wynajmujących nie chce zlecić wynajmu pośrednikowi. Dobry doradca potrafi tymczasem podać realny czynsz, przygotuje dobrą ofertę, może też zająć się pokazywaniem mieszkania potencjalnym najemcom. Doświadczony pośrednik znacząco zwiększa szansę na szybkie znalezienie najemców i uzyskanie odpowiedniej stawki.

Siedem najczęstszych błędów wskazują Marcin Krasoń, analityk firmy Home Broker, Jarosław Smoderek i Michał Bukowski, doradcy ds. najmu w tej firmie:

- Wynajem mieszkania to biznes jak każdy inny. Efekty zależą od tego, jak się do niego przyłożymy. Czego unikać, by zwiększyć prawdopodobieństwo znalezienia najemców i sprawnego podpisania umowy najmu?

Pozostało 93% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Nieruchomości
City Logistics Warsaw IV w nowych rękach
Nieruchomości
Branża komentuje pomysły polityków na najem krótkoterminowy
Nieruchomości
Normatyw parkingowy. Straty miasta mogą iść w grube miliony
Nieruchomości
Awantura o Booking Island
Nieruchomości
Klienci pytają: „Czy była tam woda?”