Reklama

Ile trzeba mieć na ratę

Mieszkanie można dziś kupić taniej, ale nie dlatego, że ceny znacznie spadły, tylko dlatego, że tańsze są kredyty hipoteczne. Ciągle sprzyja temu niski WIBOR.

Publikacja: 29.11.2015 13:48

Ile trzeba oddać bankowi za dwa lub trzy pokoje

Ile trzeba oddać bankowi za dwa lub trzy pokoje

Foto: Rzeczpospolita

– Gdyby dziś zadłużyć się na 30 lat, z 20-proc. wkładem własnym, na popularne dwupokojowe mieszkanie w jednym z dziesięciu największych polskich miast w kraju, trzeba się liczyć z miesięczną ratą na poziomie 922 zł. W przypadku kawalerek byłoby to 553 zł, a trzypokojowych lokali 1383 zł miesięcznie – wylicza Bartosz Turek, analityk Lion's Banku.

Dodaje, że w poszczególnych miastach wyniki te byłyby jednak zróżnicowane. Najwyższa rata czekałaby klienta w Warszawie, gdzie zadłużając się na trzy pokoje, musiałby oddawać do banku przeciętnie 2096 zł miesięcznie. Przy wyborze dwóch pokoi ratę oszacować można na 1398 zł miesięcznie, a w przypadku kawalerki 839 zł miesięcznie.

– Na drugim biegunie są takie miasta jak Bydgoszcz, Łódź i Katowice. Tam kupując kawalerkę na kredyt, trzeba się liczyć z miesięczną ratą na poziomie 380–420 zł miesięcznie. W przypadku dwóch pokoi byłoby to 640–690 zł, a trzech około 970–1040 zł – podaje przykłady analityk Lion's Banku.

Czy będzie drożej

Z danych firmy Tax Care wynika, że marże kredytów hipotecznych kosmetycznie spadły. W ciągu 12 miesięcy średni ich poziom zmalał z 1,82 proc. do 1,75 proc. Przy WIBOR 3M na poziomie 1,73 proc. średnie oprocentowanie kredytu na mieszkanie można oszacować na zaledwie 3,48 proc. Na takim historycznie niskim poziomie cena „hipotek" utrzymuje się ponad pół roku.

– Kluczowym czynnikiem, który w ostatnim czasie decyduje o tym, ile kosztuje kredyt mieszkaniowy, jest właśnie stawka WIBOR. Ta jest nierozerwalnie związana z poziomem stóp procentowych w Polsce, a więc to od decyzji Rady Polityki Pieniężnej w dużej mierze zależy, ile kosztować będzie kredyt – mówi Bartosz Turek.

Reklama
Reklama

Przypomina, że na początku listopada 2012 roku główna stopa procentowa była na poziomie 4,75 proc. W marcu br. Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o obniżeniu tego poziomu do 1,5 proc., a więc o ponad dwie trzecie względem poziomu sprzed serii obniżek, co miało kilkakrotnie większe znaczenie dla potencjalnych nabywców mieszkań niż zmiany poziomu marż przez banki komercyjne.

– Prognozy zmian poziomu WIBOR są bardzo zmienne, ale najnowsze mogą napawać kredytobiorców optymizmem. Przewidywania rynkowe sugerują bowiem, że na podwyżki stóp procentowych przyjdzie poczekać ponad dwa lata, a bieżący poziom WIBOR w najbliższych miesiącach nawet kosmetycznie spadnie – mówi Bartosz Turek.

Ceny stabilne

Z danych serwisu Morizon.pl wynika, że ceny mieszkań od miesięcy są stabilne. – Dla głównych miast w kraju mediana cen ofertowych – czyli cena, od której połowa ofert jest tańsza, a połowa droższa – zawiera się w przedziale od 3,6 do 7,8 tys. zł za mkw. – mówi Marcin Drogomirecki, ekspert portalu Morizon.pl.

Dodaje, że najwyższe ceny są tradycyjnie w Warszawie – 7,8 tys. zł za mkw. Kolejne miejsca zajmuje Kraków (6,6 tys. zł za mkw.), Wrocław (5,7 tys. zł za mkw.) i Gdańsk (5,7 tys. zł za mkw.). Na drugim biegunie są Łódź i Katowice z wynikiem na poziomie 3,6 tys. zł za mkw.

– Należy pamiętać, że to stawki ofertowe. Ceny transakcyjne są niższe od przytoczonych stawek przeważnie o kilka–kilkanaście procent – dodaje Marcin Drogomirecki.

—gb

Nieruchomości mieszkaniowe
Bruksela ma plan na tanie mieszkania. Kolejne regulacje zamiast usuwania barier?
Nieruchomości
Produkcyjna sinusoida mieszkaniowa. Po mocnym październiku chudy listopad
Nieruchomości
Rynek najmu schodzi z górki. Ale są mieszkania, które znikają w kilka godzin
Nieruchomości
Używane mieszkania wróciły do łask kupujących
Nieruchomości
Bitwa o najlepsze biura. Najsłabsze obiekty wypadną z rynku
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama