Rozmowa I Michał Trejgis, zastępca kierownika działu sprzedaży i marketingu w firmie deweloperskiej Budotex.
"Rz": 2015 - jaki to był rok na rynku nowych mieszkań? Pod znakiem jakich trendów upłynął?
Michał Trejgis: O kształcie rynku decydował przede wszystkim program dopłat do kredytów "Mieszkanie dla Młodych". Deweloperzy inwestowali głównie w osiedla z segmentu popularnego. Duże zainteresowanie programem pokazuje, że tego typu pomoc jest potrzebna – zarówno deweloperom, jak i osobom, które marzą o własnym mieszkaniu.
Bez wsparcia finansowego wielu Polaków nie byłoby stać na zakup mieszkania. Obowiązujące w programie limity stały się wyznacznikiem akceptowalnych przez klientów cen nieruchomości – także dla tych osób, które ze wsparcia nie korzystają lub skorzystać nie mogą.
Deweloperzy muszą brać to pod uwagę, mimo że opłacalność takich projektów jest często stosunkowo mała i wymaga lokalizacji inwestycji poza ścisłym centrum miasta. Pieczątka "MdM" działa jak magnes, przyciąga zainteresowanie, dlatego szansa na powodzenie komercyjne takiego przedsięwzięcia jest zdecydowanie większa niż w przypadku osiedli, które nie są objęte dopłatami. A to na pewno ułatwiało deweloperom decyzje co do profilu kolejnych inwestycji mieszkaniowych.
A o jakie mieszkania klienci pytają najczęściej?