Jacek Kasperczyk, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl
– Chwila wytchnienia – tak można nazwać to co, się działo w styczniu na rynku kredytów hipotecznych. Całkowite koszty obsługi tych zobowiązań nie zmieniły się bowiem w ciągu miesiąca. Pierwszy w tym roku odczyt barometru hipotecznego wyniósł 437 pkt, czyli tyle samo co w grudniu ubiegłego roku. W sumie nic w tym dziwnego, gdyż to właśnie wtedy miały miejsce największe zmiany na rynku hipotek – podwyżki marż kredytowych dokonane między innymi przez Eurobank, Bank Pekao SA czy Deutsche Bank. Spadł za to WIBOR 3M. Trzeba zaznaczyć, że ten drugi parametr kontynuował swoją obniżkę także w styczniu – do 1,70 proc.
Ostatni odczyt barometru hipotecznego na poziomie 437 pkt należy uznać za bardzo atrakcyjny. Jest on co prawda o 7 pkt wyższy od ubiegłorocznego minimum (430 pkt z marca 2015 r.), ale daleko mu do poziomów ze stycznia rok czy dwa lata temu – kiedy przyjmował odpowiednio wartości 449 i 485 pkt.
Najbliższych kilka miesięcy może być nerwowych na rynku „hipotek". Wejście w życie przepisów dotyczących podatku bankowego (od lutego 2016 r.) zapewne wpłynie na zmiany ofert banków.
Jak powstaje barometr
? Wskaźnik publikujemy w każdy pierwszy poniedziałek miesiąca. Obejmuje on wszystkie elementy oferty kredytowej składające się na koszt dla klienta, a więc: