W 2016 r. w Polsce odnotowano aż 10 025 przypadków salmonellozy wśród ludzi – ustaliła „Rzeczpospolita". Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny rok wcześniej tę chorobę zakaźną zdiagnozowano u 8652 pacjentów, co oznacza, że w ciągu roku nastąpił 16-proc. wzrost liczby zachorowań. I choć liczba ta rosła nieznacznie już od 2014 r., to po raz pierwszy od 2010 r. przekroczyła wstydliwą barierę 10 tys. rocznie. Według danych GUS w latach 2006–2010 średnio rejestrowano jeszcze 10 676 przypadków rocznie. W 2005 r. – 16 006. W ostatnim roku cofnęliśmy się więc pod tym względem niemal o dekadę.