Urządzenie, którego budowa pochłonęła 8 mld franków, znajduje się w tunelu długości 27 kilometrów na terenie Francji i Szwajcarii. Wielki Zderzacz Hadronów (LHC) ma m.in. pozwolić odkryć nowe cząsteczki, których istnienie przewidują przyjęte obecnie teorie fizyczne.

Gigantyczny przyspieszacz ma na ułamki sekund odtworzyć warunki panujące w formującym się wszechświecie – zaraz po Wielkim Wybuchu. Krótko po oficjalnym rozruchu 10 września wielka radość fizyków zmieniła się w wielkie rozczarowanie – LHC zepsuł się i ruszy dopiero wiosną przyszłego roku.

Według „New Scientist” ważnym zjawiskiem 2008 roku było zmniejszenie możliwości amerykańskiej agencji kosmicznej NASA. Wahadłowce czeka bliska emerytura, a ich następców wciąż nie widać. Od 2010 roku na Międzynarodową Stację Kosmiczną Amerykanie będą latać na pokładzie rosyjskich sojuzów. Sam program budowy nowego pojazdu Orion i rakiety Ares I może nawet zakończyć się klęską z powodu ograniczeń finansowych i problemów technicznych. Z drugiej strony – rozbudowa orbitalnej stacji na razie przebiega planowo, a amerykańskie pojazdy dostarczają cały czas nowych informacji, m.in. z Marsa.0

„New Scientist” zwraca także uwagę, że podczas gdy NASA przeżywa kłopoty w 50. rocznicę swego powstania, Chińczycy dokonali pierwszego spaceru kosmicznego, a Indie wysłały własną sondę księżycową.