Na świecie jest coraz mniej węży i żmij. Z nieznanych powodów niektóre populacje tych gadów gwałtownie zmalały około 1998 roku. W sumie w 8 z 17 monitorowanych populacji (m.in. przy użyciu wszczepionych mikrochipów) w 17 miejscach Europy, Australii i Afryki odnotowano spadek, w niektórych przypadkach nawet o 90 proc., wzrost tylko w jednej. Zjawisko to zaobserwowano również na terenach chronionych, co oznacza, że nie można go wytłumaczyć tylko utratą środowiska. Badania koordynuje prof. Chris Reading z brytyjskiego Ośrodka Ekologii i Hydrologii.
[i]k.k., pap[/i]