Reklama
Rozwiń
Reklama

Cena z Księżyca wzięta

Aparat fotograficzny marki Hasselblad, używany przez amerykańskich kosmonautów na Księżycu, jedyny egzemplarz jaki powrócił na Ziemię, zostanie wystawiony 22 marca na aukcji w Wiedniu - pisze Krzysztof Kowalski.

Publikacja: 01.02.2014 10:00

Aparat fotograficzny marki Hasselblad, używany przez amerykańskich kosmonautów na Księżycu

Aparat fotograficzny marki Hasselblad, używany przez amerykańskich kosmonautów na Księżycu

Foto: materiały prasowe

Aparat został specjalnie zaprojektowany do księżycowych misji Apollo. Zbudowany jest tak aby mocować go do kombinezonu na piersiach. Podczas misji Apollo (od 11 do 17), NASA użyła czternastu takich aparatów. Na naszą planetę powrócił tylko jeden. Kosmonauci wyjmowali naświetlony film a ciężkie posrebrzane pudła pozostawiali na Srebrnym Globie.

Ten jedyny egzemplarz przywieziono prawdopodobnie dlatego, że zaciął się i nie można było wydobyć z niego filmu na Księżycu. Trzynaście pozostałych ciężkich aparatów kosmonauci pozostawili, zamiast nich zabrali próbki księżycowych skał.

Egzemplarzem, który trafi na aukcje w Wiedniu, posługiwał się astronauta Jim Irwin. Zrobił nim 299 zdjęć podczas misji Apollo 15 i trzydniowego pobytu na naszym naturalnym satelicie.

Obecnie właścicielem aparatu jest włoski kolekcjoner, który odkupił go od kolekcjonera amerykańskiego.

- Niewielka plakietka wewnątrz aparatu z wybitym numerem 38 jest stuprocentowym dowodem na to, że ten egzemplarz jest autentykiem i że naprawdę był na Księżycu - wyjaśnia Peter Coeln, założyciel Westlicht - jednej z najbardziej prestiżowych galerii fotograficznych na świecie.

Reklama
Reklama

Cenę wywoławczą księżycowego Hasselblada ustalono na 200 tys. euro. Najwyższą cenę w historii osiągnął aparat Leica z 1923 roku, galeria Westlicht sprzedała go w 2012 roku za 2,16 mln euro.

 

Aparat został specjalnie zaprojektowany do księżycowych misji Apollo. Zbudowany jest tak aby mocować go do kombinezonu na piersiach. Podczas misji Apollo (od 11 do 17), NASA użyła czternastu takich aparatów. Na naszą planetę powrócił tylko jeden. Kosmonauci wyjmowali naświetlony film a ciężkie posrebrzane pudła pozostawiali na Srebrnym Globie.

Ten jedyny egzemplarz przywieziono prawdopodobnie dlatego, że zaciął się i nie można było wydobyć z niego filmu na Księżycu. Trzynaście pozostałych ciężkich aparatów kosmonauci pozostawili, zamiast nich zabrali próbki księżycowych skał.

Reklama
Materiał Partnera
GEM, Abu Simbel, Ramzes II. Co łączy Wielkie Muzeum Egipskie z polską archeologią?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Materiał Partnera
Chcieliby dwójkę. Dlaczego więc Polacy coraz rzadziej decydują się na dzieci?
Materiał Partnera
Krewny z Ameryki. Jak filmy opowiadają niezwyczajną historię polskich emigrantów
Materiał Partnera
Czy można wykryć, że pracę napisała AI? Nauczyciele akademiccy vs. ChatGPT
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Materiał Partnera
Zegar biologiczny. Co naprawdę decyduje o naszej produktywności?
Reklama
Reklama