Thunberg we wpisie na Instagramie poinformowała, że otrzymała nagrodę, ale odmówiła jej przyjęcia ponieważ "ruch klimatyczny nie potrzebuje więcej nagród".
16-letnia aktywistka wezwała jednocześnie kraje nordyckie, aby podjęły bardziej zdecydowane działania na rzecz walki ze zmianami klimatu.
"Państwa nordyckie mają na świecie świetną reputację jeśli chodzi o kwestie klimatyczne i środowiskowe" - napisała na Instagramie Thunberg. "Ale gdy przechodzimy do rzeczywistych emisji (...), jeśli weźmiemy pod uwagę naszą konsumpcję, nasz ruch lotniczy i ruch statków - to zupełnie inna sprawa" - dodała.
Thunberg podkreśliła, że uznanie jej jest wielkim zaszczytem, ale dodała, że nie przyjmie nagrody, dopóki kraje nordyckie nie podejmą działań, które jej zdaniem są potrzebne, aby zmienić świat. Dodała, że jest zbyt duża różnica między tym, co według naukowców jest niezbędne a polityką, którą prowadzą kraje nordyckie, a ona nie widzi, aby coś się w tej kwestii zmieniało.
"Dopóki nie zaczniecie działać zgodnie z tym, co według nauki jest konieczne, aby ograniczyć wzrost średniej, globalnej temperatury poniżej 1,5 lub 2 stopni Celsjusza, ja - i Piątki dla Przyszłości w Szwecji - zdecydowałam się nie przyjmować nagrody i związanej z nią kwoty 500 tysięcy koron (ok. 52 tys. dolarów)" - oświadczyła Thunberg.