Ile osób zatrudniają firmy nad Wisłą

Wśród największych pracodawców dominują państwowe koncerny. Natomiast w sektorze prywatnym prym wiodą przedsiębiorstwa handlowe.

Aktualizacja: 01.09.2021 22:22 Publikacja: 13.04.2021 09:00

Ile osób zatrudniają firmy nad Wisłą

Foto: Adobe Stock

Ekonomiści na 2021 r. zakładają ponad 4-proc. wzrost PKB oraz około 6-proc. stopę bezrobocia rejestrowanego. Część przedsiębiorstw tnie zatrudnienie i ogranicza zakres działalności. Dopiero najbliższe miesiące pokażą pełniejszy obraz polskiej gospodarki, gdy zaczną wygasać rządowe programy pomocowe. Ich priorytetem jest utrzymanie jak największej liczby miejsc pracy. Z najnowszego badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że rok temu aż 30 proc. przedsiębiorstw planowało zwolnienia, dziś rozważa je tylko 6 proc.

Sprawdziliśmy, które firmy wiodą obecnie prym pod względem zatrudnienia w Polsce.

W czołówce od lat

Zestawienie to od kilku lat wygląda podobnie. W grupie firm państwowych na czołowych miejscach mamy takie przedsiębiorstwa jak Poczta Polska, Grupa PKP czy Polska Grupa Górnicza. Ta ostatnia jest w trudnej sytuacji finansowej – otrzymała właśnie od Polskiego Funduszu Rozwoju miliard złotych pożyczki płynnościowej.

Przed szeregiem wyzwań stoi Poczta Polska, zatrudniająca ponad 80 tys. pracowników. Trwa proces redukcji zatrudnienia, który ma przynieść oszczędności i pomóc w dostosowaniu się biznesu grupy do rynkowych realiów i rosnącej w siłę konkurencji. Już w zeszłym roku Poczta Polska uruchomiła program dobrowolnych odejść, a w tym roku dodatkowo planuje zwolnienia grupowe.

Bardzo dużym pracodawcą są też spółki z grupy PKP. Trzy podmioty – PKP PLK, PKP Cargo oraz PKP Intercity – zatrudniały na koniec 2019 r. łącznie ponad 64 tys. osób. W sektorze przewozów pasażerskich zatrudnionych było 23 240 osób, a w sektorze przewozów towarowych 28 332 – wynika z danych opublikowanych w 2020 r. przez Urząd Transportu Kolejowego.

W czołówce największych pracodawców plasuje się też PZU: w pięciu krajach (w Polsce, na Ukrainie, Litwie, Łotwie i w Estonii) na koniec 2020 r. zatrudniało 39,9 tys. pracowników wobec 40,7 tys. w 2019 r.). Warto odnotować, że podawany poziom zatrudnienia w grupie obejmuje różne spółki zależne. I tak na przykład w PZU 26 proc. całego zatrudnienia przypada na firmy PZU i PZU Życie, aż 37 proc. na grupę Pekao, a 19 proc. na Alior Bank. Na kolejnych miejscach są zagraniczne spółki z grupy oraz firmy działające w obszarze ochrony zdrowia.

Na liście największych pracodawców mocną pozycję ma też inne przedsiębiorstwo z sektora finansowego: PKO BP. Jego wyniki i szczegóły dotyczące zatrudnienia poznamy 29 kwietnia, kiedy zostanie opublikowane sprawozdanie finansowe banku za 2020 r.

Wśród największych pracodawców mamy też koncerny surowcowe (KGHM), paliwowo-gazowe (PKN Orlen, PGNiG, Lotos) oraz firmy energetyczne (Polska Grupa Energetyczna czy Tauron). W tym kontekście warto zwrócić uwagę na ekspansywną politykę PKN Orlen. Jeśli zrealizuje on wszystkie swoje zamierzenia, to w wyniku integracji aktywów PKN Orlen, Energi, Lotosu i PGNiG łączne roczne przychody nowego koncernu wyniosłyby około 200 mld zł, a zysk EBITDA kluczowych segmentów około 20 mld zł. Taki podmiot mocno awansowałby również na liście największych pracodawców. Obecnie na sam PGNiG przypada niemal 25 tys. pracowników. Energa już dołączyła do grupy PKN Orlen, a fuzja z Lotosem i PGNiG jest w toku.

Imponująca dynamika

Z barometru grupy Manpower na drugi kwartał 2021 r. wynika, że największe zapotrzebowanie na pracowników zgłaszają obecnie firmy z sektora budownictwa, produkcji przemysłowej oraz handlu. Obecność tego ostatniego sektora w zestawieniu może zaskakiwać, bo przecież handel w dobie pandemii zderzył się z wieloma barierami – w szczególności ten tradycyjny (w przeciwieństwie do e-commerce). Jednak okazuje się, że handel detaliczny i hurtowy nawet w okresie zawirowań gospodarczych radzi sobie całkiem dobrze, co pokazują wyniki wypracowywane przez największe sieci oraz ich ekspansywne plany. W siłę rośnie m.in. Jeronimo Martins (właściciel sieci Bieronka) zatrudniający już około 70 tys. pracowników.

Imponującą dynamiką może pochwalić się również sieć Dino notowana na warszawskiej giełdzie. Wiodącym akcjonariuszem Dino jest Tomasz Biernacki. W 2020 r. grupa zwiększyła sprzedaż o prawie jedną trzecią i otworzyła 255 sklepów. W 2020 r. łączne nakłady inwestycyjne przekroczyły 1 mld zł. Powstało dzięki temu ponad 5 tys. nowych miejsc pracy, a łączne zatrudnienie przekroczyło 25,8 tys. osób. W tym roku grupa chce zwiększyć nakłady inwestycyjne do 1,2 mld zł.

Na uwagę zasługuje też rozwój sieci drogerii Rossmann, których jest w Polsce już ponad półtora tysiąca. Sieć zatrudnia 18,7 tys. pracowników, a jej obroty przekraczają 10 mld zł rocznie.

Z kolei w segmencie dystrybucji mocną pozycję ma Eurocash, który na koniec 2020 r. zatrudniał ponad 21 tys. osób.

W grupie największych prywatnych polskich pracodawców wprawdzie dominuje sektor handlowy, ale znajdziemy tam również reprezentantów np. branży informatycznej. Mowa o rzeszowskiej grupie Asseco Poland, która ma za sobą rekordowy rok. Jej przychody urosły do 12,2 mld zł z 10,7 mld zł. Zysk operacyjny poszedł w górę do ponad 1,2 mld zł z 976 mln zł, a zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej sięgnął 402 mln zł wobec 322 mln zł w 2019 r. Warto przy tym odnotować międzynarodowy charakter grupy Asseco, który ma odzwierciedlenie również w strukturze zatrudnienia: większość pracowników przypisana jest do segmentów zagranicznych (izraelska Formula System oraz Asseco International).

Ostrożny optymizm

Udział firm planujących wzrost zatrudnienia wzrósł z 2 proc. w 2020 r. do 14 proc. w 2021 r., a planujących utrzymanie dotychczasowego poziomu z 68 proc. do 80 proc. – wynika z danych PIE. Eksperci zwracają uwagę również na zmniejszenie odsetka firm planujących redukcję wynagrodzeń z 56 proc. w 2020 r. do zaledwie 4 proc. w 2021 r. Niezmiennie najtrudniejsza sytuacja występuje wśród mikro- i małych przedsiębiorstw. Natomiast największą poprawę zaobserwowano w firmach średnich, wśród których niemal co trzecia odnotowała wzrost wartości sprzedaży, a blisko jedna czwarta zanotowała wzrost liczby zamówień.

Dane te wpisują się w umiarkowanie optymistyczny obraz gospodarki, jaki wyłania się z badania przeprowadzonego przez PwC. Ponad połowa (53 proc.) prezesów firm w Polsce jest przekonana, że w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy będziemy świadkami wzrostu globalnej gospodarki. Przy czym warto odnotować, że prezesi firm na świecie i w regionie Europy Środkowo-Wschodniej są większymi optymistami. Takiego zdania jest odpowiednio 76 proc. i 64 proc. tamtejszych menedżerów.

Mapa kluczowych przedsiębiorstw

Marcin Piasecki, redaktor „Rzeczpospolitej"

W kryzysowych momentach dla gospodarek często używane czy wręcz nadużywane jest powiedzenie dotyczące biznesowych kolosów: są zbyt duże, by upaść. Co, nawiasem mówiąc, nie jest prawdą – historia pokazała zarówno katastrofy firm gigantów, jak i konieczność ich całkowitej transformacji, bardzo daleko idącej zmiany formatu biznesu. Przykład pierwszy z brzegu – współczesna energetyka i sektor paliw kopalnych.

Ale zawsze warto zadawać sobie pytanie, jakie znaczenie dla całego krajobrazu gospodarczego mają poszczególne firmy. Co by się stało, gdyby z jakiegoś powodu przestały funkcjonować? Jaki miałoby to wpływ na kwestie zatrudnienia, wpływów podatkowych czy eksportu? Co z łańcuchami dostaw, ale też na przykład z funkcjonowaniem lokalnych społeczności?

W naszym cyklu „Najważniejsze firmy dla Polski" przedstawimy przegląd przedsiębiorstw najbardziej istotnych dla naszego kraju. Będziemy brać pod uwagę najróżniejsze parametry i najróżniejsze punkty widzenia – od kwestii zatrudnienia, którą poruszamy w dzisiejszym odcinku, po rolę firm w procesie dekarbonizacji. Dla jasności obrazu w zestawieniach będziemy stosowali podział na spółki pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa i te całkowicie prywatne.

Chcemy stworzyć swoistą mapę firm kluczowych dla Polski i wywołać dyskusję dotyczącą tego, czym są i jak powinny się wyróżniać najważniejsze przedsiębiorstwa w kraju. Wnioski z tej dyskusji zaprezentujemy w specjalnym dodatku, który ukaże się w czerwcu jako zwieńczenie cyklu „Najważniejsze firmy dla Polski".

Ekonomiści na 2021 r. zakładają ponad 4-proc. wzrost PKB oraz około 6-proc. stopę bezrobocia rejestrowanego. Część przedsiębiorstw tnie zatrudnienie i ogranicza zakres działalności. Dopiero najbliższe miesiące pokażą pełniejszy obraz polskiej gospodarki, gdy zaczną wygasać rządowe programy pomocowe. Ich priorytetem jest utrzymanie jak największej liczby miejsc pracy. Z najnowszego badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że rok temu aż 30 proc. przedsiębiorstw planowało zwolnienia, dziś rozważa je tylko 6 proc.

Pozostało 94% artykułu
Najważniejsze firmy
Strategiczne sektory dla regionów i całej gospodarki
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Najważniejsze firmy
Czas zmian. Jak przekuć wyzwania w szanse?
Najważniejsze firmy
Gospodarka za dwie dekady. Które branże będą strategiczne?
Najważniejsze firmy
Inwestorzy odreagowują pandemię. Ci najwięksi chcą wydać miliardy
Najważniejsze firmy
Płacowa przewaga prywatnych firm