Według danych Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej wszystkie sieci kablowe w Polsce obsługują 4,6 mln klientów. Od kilku lat liczba ta niewiele się zmieniła.

Przedstawiciele sieci kablowych od kilku lat tłumaczą, że bardziej, niż budować nowe linie, opłaca im się inwestować w nowe usługi – Internet, telefonię, cyfrową telewizję – w już wybudowanych sieciach. Usługi internetowe abonuje ok. 1,7 mln klientów sieci kablowych, czyli dopiero 37 proc. Według przedstawiciel branży możliwe jest osiągnięcie poziomu 50 proc. Dla kablówek nowe gniazdka abonenckie nie są takie ważne, jak dla platform cyfrowych.

Unikalna jest sytuacja na warszawskim rynku, na którym działa już czterech dużych operatorów kablowych. Dwóch z nich – Vectra i Multimedia – rozbudowuje własne sieci. Stołeczny klient jest zasobny, a najsilniejsza stołeczna sieć Aster należy do najdroższych w kraju. Dla pozyskania klientów płacących tak wysokie rachunki (67 zł miesięcznie za podstawowy pakiet telewizyjny) operatorom opłaca się budować własną infrastrukturę, choćby tuż obok istniejącej Astra czy UPC.

Konkurenci liderów warszawskiego rynku twierdzą, że ich kampanie promocyjne sprawiają, iż klienci opuszczają Astra. Operator twierdzi jednak, że w trzecim kwartale liczba klientów w jego sieci wzrosła.

Ale najgroźniejszą konkurencją miejskich kablówek coraz częściej okazują się platformy cyfrowe. Ich atutem jest to, co klienci lubią najbardziej – niska cena.