Spółki notowane na warszawskim parkiecie zbyt rzadko przystosowują swoje witryny internetowe na potrzeby użytkowników urządzeń przenośnych, wynika z analizy Lizard Mobile. Firma zajmuje się projektowanie i wdrażaniem rozwiązań mobilnych.
Według Lizard Mobile tylko co trzecia firma z giełdy ma e-stronę w wersji mobilnej. Tymczasem aż 95 proc. inwestorów, maklerów i analityków korzysta w codziennej pracy ze smartfonów i tabletów.
Spółki powoli przekonują się jednak, że warto mieć witrynę dedykowaną na urządzenia przenośne. Robią to głównie ze względów wizerunkowych. Część szuka w ten sposób możliwości zwiększenia sprzedaży lub pozyskania nowych klientów.
– Wersje mobilne stron WWW stają się powoli standardem i nie chcemy tracić dystansu w stosunku do konkurencji, zwłaszcza firm europejskich z naszej branży – mówi Zbigniew Paruch, główny specjalista ds. PR w Grupie Kęty.
Zdaniem ekspertów zajmujących się tworzeniem rozwiązań mobilnych zbudowanie „komórkowej" wersji strony WWW zabiera od 3 do 8 tygodni (w zależności od tego, jak rozbudowana jest witryna internetowa). Zanim zostanie oddana do użytku musi przejść testy z wykorzystaniem smartfonów i tabletów różnych producentów pracujących w różnych systemach operacyjnych. Pozwoli to uniknąć scenariusza, że mobilna strona nie będzie działać prawidłowo na jakimś urządzeniu.