Zapach jest jak przymiotnik

Przed rynkiem aromamarketingu tłuste lata. Gros sklepów i punktów usługowych jeszcze z niego nie korzysta, a już pojawiają się zupełnie nowe jego zastosowania.

Publikacja: 20.12.2015 21:00

Z marketingu zapachowego korzystają powszechnie sklepy i centra handlowe

Z marketingu zapachowego korzystają powszechnie sklepy i centra handlowe

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Dobrze dobrany zapach na imprezę weselną... utrwali wspomnienia z wydarzenia na dłużej, a w banku sprawi, że przestanie się dłużyć czas.

Dlatego klientami firm z sektora aromamarketingu zaczynają bywać punkty z zupełnie innej półki niż sklepy, restauracje czy galerie handlowe. To np. domy opieki nad starszymi osobami, kasyna, biura, banki, a nawet... zakłady pogrzebowe.

Pozostało 93% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Media
Brytyjskie gazety na sprzedaż. Pod naciskiem rządu wycofał się inwestor
Media
Nowy „Plus Minus”: 20 lat Polski w UE. Dobrze wyszło (tylko teraz nie wychodźmy!)
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił