- Były one konsekwencją przeprowadzonych działań antypirackich skierowanych przede wszystkim przeciwko sprawcom tzw. sharingu internetowego – podał Sygnał w podsumowaniu roku. To nie przerabianie dekoderów czy podrabianie kart abonenckich jest dziś bowiem głównym problemem operatorów i nadawców. Ich największą bolączka stała się nielegalna dystrybucja sygnału przez Internet. - Odbiorcy bezprawnie dystrybuowanej usługi oglądali pakiety platform cyfrowych nie będąc ich abonentami i płacąc kilkakrotnie mniej niż wynosi regularny abonament – podaje Sygnał.

Jak dodaje, osobom, świadczącym usługi sharingu grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Z odpowiedzialności karnej nie są zwolnieni także widzowie takich serwisów.  - Innym problemem są mechanizmy związane z monetyzacją serwisów pirackich oraz rolą pośredników płatności w procesie finansowania działalności polegającej na czerpaniu zysków z obrotu kradzioną własnością intelektualną – komentuje Jarosław Mojsiejuk, prezes Stowarzyszenia Sygnał, które w związku z tym prowadzi też akcje edukacyjne uświadamiające firmom (m.in. tym zajmującym się płatnościami elektronicznymi) kwestie ochrony własności intelektualnej.

Szkoleni są też policjanci. W 2012 roku Sygnał przeprowadził łącznie 27 szkoleń dla organów ścigania.

W skład stowarzyszenia wchodzą m.in.: Canal+ Cyfrowy (właściciel Cyfry+), nadawca HBO, sieć kablowa UPC Polska, platforma satelitarna Cyfrowy Polsat, Viacom International Media Networks (nadawca m.in. MTV, VH1 i Vivy), platforma cyfrowa „n", TP SA i sieć kablowa Inea.