Przychody Cyfrowego Polsatu (CP) wyniosły w II kwartale br. 323 mln zł, o 16,2 proc. więcej niż rok wcześniej. W ciągu roku baza abonentów największej płatnej telewizji w kraju urosła o 556 tys. (28 proc.), do 2,844 mln użytkowników.
Prezes Dominik Libicki był zadowolony z tempa pozyskiwania abonentów, choć w II kwartale przybyło ich tylko 42 tys., a kupowali oni przede wszystkim tańsze pakiety programowe. – To wynik uwzględniający odejścia. Brutto sprzedaliśmy 125 tys. usług –powiedział Libicki. W analogicznym okresie 2008 r. CP zdobył netto ponad 100 tys., jednak wówczas motorem sprzedaży były piłkarskie mistrzostwa Europy.
Gorsze niż oczekiwali inwestorzy giełdowi były natomiast wyniki finansowe CP. Zysk operacyjny wyniósł 68,1 mln zł, o 30 proc. mniej niż rok wcześniej, a zysk netto spadł o 29 proc., do 56,1 mln zł. Część winy za te spadki ponosi słaby złoty, bo większość kosztów CP ponosi w euro i dolarach. Zakupy licencji programowych i przesył sygnału kosztowały firmę w I połowie tego roku o 57 mln zł więcej niż rok temu.
Coraz większym problemem platformy jest jednak konkurencja, tym bardziej groźna, że rynek zaczyna wyhamowywać. – Spółka więcej, niż sądziliśmy, wydawała, aby pozyskać i zatrzymać klientów – wskazywał Piotr Grzybowski, analityk DI BRE Banku. W II kwartale zdobycie klienta kosztowało CP o 30 proc. więcej niż rok temu. Platforma dąży do tego, aby z jej usług rezygnowało rocznie nie więcej niż 9 – 10 proc. klientów. W II kwartale wskaźnik ten wzrósł o 2,2 pkt proc., do 9,4 proc.