Technologia rozszerzonej rzeczywistości (z angielska augmented reality, czyli AR) łączy świat wirtualny z rzeczywistością.
W ciekawy sposób korzystał z niej chociażby producent klocków Lego – po wzięciu do ręki pudełka z zestawem klocków i zbliżeniu zamieszczonego na nim kodu do ekranu w sklepie można było zobaczyć na ekranie siebie, w czasie rzeczywistym, trzymającego to samo pudełko, ale z już złożoną zabawką.
W podobny sposób reklamują się już firmy w Polsce. Latem ubiegłego roku Kompania Piwowarska zorganizowała np. kampanię piwa Lech pod hasłem „Znajdź Nową Kaledonię” – każdy, kto skierował przed wizjer kamerki internetowej mały kod wydrukowany ze strony producenta, mógł zobaczyć w komputerze kulę ziemską. Zabawa polegała na znalezieniu na niej Nowej Kaledonii (można było za to wygrać wycieczkę na tę wyspę).
Firmy przyznają, że to dobry sposób na wyróżnienie się na rynku, zwłaszcza z produktami kierowanymi do młodych klientów. – Ta technologia idealnie pasowała do wartości, do których nawiązuje marka Lecha – jest nowoczesna i oryginalna. W ubiegłym roku korzystały z niej pojedyncze firmy i można było się dzięki niej wyróżnić. Piktogramy do przyłożenia do kamerki wydrukowało z naszej strony internetowej ok. 10 tys. osób – mówi Tomasz Kanton, kierownik ds. PR marek Kompanii Piwowarskiej.