Nokia, która od 15 lat była liderem rynku inteligentnych telefonów komórkowych, została zdetronizowana przez dwóch rywali.
Podczas gdy Finowie w drugim kwartale tego roku wypuścili na rynek 16,7 mln smartfonów, amerykański Apple sprzedał ich 20,3 mln, zajmując pierwszą pozycję w branży. Tuż za nim jest koreański Samsung, którego sprzedaż analitycy ze Strategy Analytics oszacowali na 19,2 mln sztuk. To oznacza dla Nokii ostatnie miejsce na podium.
Do końca 2010 roku pozycja fińskiej firmy wydawała się niezagrożona. Nagle, w pierwszej połowie tego roku, Nokia straciła niemal połowę udziałów w rynku. Prezes koncernu Stephen Elop tłumaczy to zachodzącą w firmie transformacją, ale i on przyznaje, że nie spodziewał się aż takiego spadku.
Główną tego przyczynę analitycy upatrują w zaskakującej decyzji o współpracy z Microsoftem i zamiarze przejścia Finów na system operacyjny Windows Phone. Pierwszy telefon z tego związku ma ujrzeć światło dzienne dopiero na przełomie tego i następnego roku. Oznacza to porzucenie Symbiana, najstarszego systemu operacyjnego dla smartfonów, stworzonego przez konsorcjum z udziałem Nokii. Mimo to Finowie utrzymują, że w tym roku zamierzają sprzedać jeszcze 150 mln telefonów z Symbianem. Kto jednak zechce mieć sprzęt z systemem bez przyszłości?
– Kwestia sprzedaży urządzeń opartych na Symbianie w okresie transformacji budzi nasze coraz głębsze zaniepokojenie – stwierdził Michael Walkley, analityk banku inwestycyjnego Canaccord Genuity.