Poza Cyfrowym Polsatem w ręku Zygmunta Solorza-Żaka pozostaje jedna medialna firma: Polskie Media, czyli nadawca TV 4 i TV 6. Z giełdy słychać głosy, że nie na zawsze. Ani Polsat, ani Cyfrowy Polsat nie chciały komentować tej informacji.
Po kilkudniowym, a nieoczekiwanym osłabieniu, w poniedziałek kurs akcji satelitarnej platformy kontrolowanej przez Zygmunta Solorza-Żaka przestał spadać. Analitycy nie mieli mocnego uzasadnienia dla wcześniejszych spadków kursu (Cyfrowy podał akurat dobre wyniki za II kwartał). W takiej sytuacji zwykle odzywają się obawy, czy główny właściciel nie szykuje się przypadkiem do sprzedaży części pakietu albo czy spółka nie planuje przejęcia.
– Jeden z moich klientów uważa, że po telewizji Polsat i Ipli teraz Solorz-Żak sprzeda Cyfrowemu Polsatowi spółkę Polskie Media – wskazywał w ubiegłym tygodniu analityk jednego z biur specjalizujących się w obsłudze klientów instytucjonalnych. Z otoczenia Solorza-Żaka usłyszeliśmy, że to „plotki", „fantazje" albo „bzdury". Eksperci jednak nie spisują tego scenariusza na straty.
Zdaniem branży i ekspertów wcielenie Polskich Mediów do Cyfrowego byłoby logicznym ruchem zadłużonej mediowej grupy i jej głównego właściciela.
– Ocena ewentualnego zakupu Polskich Mediów zależałaby przede wszystkim od ceny zakupu oraz warunków transakcji. Rynek jest szczególnie nerwowy w przypadku transakcji z podmiotami zależnymi. Mógłby się doszukiwać nieczystych zagrań. Jednak jeśli cena byłaby atrakcyjna, a możliwe do osiągnięcia synergie byłyby dodatkowym bonusem dla kupującego, zapewne oceniałbym taką transakcję pozytywnie – mówi „Rz" Piotr Janik, dyrektor działu analiz KBC Securities.