Dziś zarząd Franpressu spotkał się z wydawcami, by omówić warunki wycofania się w rynku. Zapowiedział na nim m.in., że z własnych środków powinien być w stanie spłacić wobec wydawnictw ok. 10 mln z należności, jakie wobec nich ma. – Jak poinformował zarząd wydawców, zobowiązania do 20 tys. zł spłaci w 100 proc., a wyższe w 40 proc. – mówi Maciej Hoffman, dyrektor generalny Izby Wydawców Prasy. Każdy z wydawców indywidualnie będzie negocjował porozumienie z upadającą firmą. Całkowite zobowiązania spółki na koniec listopada wynosiły 12,34 mln zł. Należności, jakie posiada z tytułu dostaw, usług, dotacji i innych wraz z pieniędzmi na rachunkach wynoszą ok. 10 mln zł. Dodatkowo firma ma towary i zapasy warte 1,82 mln zł.
- Obserwowane w bieżącym roku postępujące załamanie rynku w branży dystrybucji prasy oraz niezależne od spółki działania podmiotów zewnętrznych, dążących do rozbicia obsługiwanej przez spółkę sieci sprzedaży prasy spowodowały, że podjęte zostały rozmowy, których celem miało być kontrolowane przejęcie sieci dystrybucji przez inny podmiot – podał Franpress we wniosku upadłościowym.
Franpress jest według danych Izby Wydawców Prasy czwartym co do udziałów w rynku kolporterem prasy w Polsce (po Ruchu, Kolporterze i Garmond Press) – w lutym rozwoził 3,17 proc. nakładu prasy w Polsce do 4,6 tys. punktów sprzedaży.
Obsługiwane punkty sprzedaży prasy przekazał już konkurencyjnemu Kolporterowi. Zgodnie z postanowieniami zawartej umowy z Kolporterem z dnia 15.10.2012 roku ostateczna wysokość wynagrodzenia należnego spółce zostanie ustalona maksymalnie do końca marca 2013 roku. Termin ten umożliwia określenie ostatecznej wielkości przejętej sieci, co ma bezpośredni wpływ na wysokość należnego wynagrodzenia – podaje Franpress, który w ramach wdrażanego teraz planu naprawczgo sprzedaje też sieć dystrybucji elektronicznych jednostek doładowań.
Dodatkowo komplementariusz spółki komandytowo-akcyjnej Franpress, która rozlicza się z wydawcami - Franpress Sp. z o.o. – przekaże skarbowi państwa wartą ok. 10 mln zł należność we Wrocławiu. – Procedura pozwoli, niezależnie od trwających w dalszym ciągu postępowań podatkowych, na całkowite rozliczenie zobowiązań publicznoprawnych według stanu określonego przez organy podatkowego na obecny moment – podaje Franpress.