Nju mobile to nie jest marka na trudne czasy

Grupa potrzebowała nowego brandu, aby skutecznie walczyć o klienta – mówi w rozmowie z „Rz” Maciej Witucki, prezes Orange Polska.

Publikacja: 09.05.2013 01:14

Nju mobile to nie jest marka na trudne czasy

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

Rz: Dlaczego Orange Polska zdecydowało się wprowadzić nową markę w segmencie SIM-Only zamiast nową ofertę pod globalną marką? Operatorzy raczej promują główny brand.

Maciej Witucki:

Odpowiedź jest oczywista. Wprowadziliśmy nju.mobile, żeby skuteczniej rywalizować o klientów, dla których najważniejsze są niskie koszty, proste rozwiązania i brak ograniczeń w korzystaniu z telefonu. Walka toczy się o sporą grupę osób, liczonych raczej w milionach niż w setkach tysięcy kart SIM. Nowa marka pozwoli nam lepiej do nich trafić. Będziemy mówić innym językiem niż „grzeczny" Orange, który oczywiście pozostanie naszą wiodącą marką. Mamy ponad 14 mln klientów, ale doszliśmy do wniosku, że aby lepiej konkurować na polskim rynku, potrzebujemy nowego spojrzenia i nowej marki. Dokładnie takiej jak nju.mobile. To kolejny element realizacji naszej strategii 2013–2015, której celem jest dostosowanie działań marketingowych do aktualnej sytuacji na rynku i utrzymanie pozycji lidera.

Nju.mobile to odpowiedź na spowolnienie gospodarcze?

Sytuacja gospodarcza wpływa również na rynek telekomunikacyjny, ale nie fetyszyzowałbym słowa kryzys. Nju.mobile ma zapełnić niszę, którą widzimy, i przynieść biznesowe korzyści. To nie jest marka na trudne czasy, tylko ciekawa zachęta dla czułych na cenę klientów w czasach szalejącej wojny rynkowej.

To sposób na zwiększenie ARPU i marży – jak sądzą analitycy Audytela?

Polski rynek komórkowy jest jednym z najtańszych w Europie. Każdy operator marzy, aby zwiększać ARPU i marżę, co nie jest proste. Nju.mobile ma być ciekawą alternatywą dla klientów, dla których cena jest główną motywacją wyboru operatora. Orange nigdy nie ścigał się, by być za wszelką cenę najtańszy. Chcemy być najlepsi na rynku. Nowa marka pozwala nam przyciągnąć klientów innych operatorów, których nie udałoby się skusić ofertą Orange. Im więcej ich będzie, tym większy dla nas zysk.

W nju bardziej opłaca się korzystać z oferty z umową. Za jednym zamachem chcecie przyciągnąć więcej klientów do segmentu post-paid?

Moim zdaniem zarówno post-paid, jak i pre-paid są atrakcyjne. Ale oczywiście z punktu widzenia operatora lepiej mieć klientów nawet na miesięcznym, samoodnawialnym kontrakcie, a takie właśnie są w nju.mobile.

Play może mocno zareagować na waszą ofertę za kilka tygodni. Nie obawia się pan przeceny segmentu SIM-Only?

Nie mam nic przeciwko, by czekali jak najdłużej. A poważnie mówiąc, myślę, że nie tyle chodzi o odpowiedź na nju.mobile, ile raczej możliwość szybkiego stworzenia porównywalnej oferty. Po prostu zaskoczyliśmy konkurencję, która dopiero budzi się po długim majowym weekendzie w trochę innej rzeczywistości. Nie obawiam się przeceny rynku. Mam nadzieję na przyciągnięcie do nas dodatkowych klientów. Moim zdaniem walka toczy się o kilka milionów użytkowników.

To do walki z Play powstało nju?

Nju.mobile ma walczyć o klientów wszystkich operatorów, ale rzeczywiście w Play grupa „cenoczułych" klientów jest największa.

We Francji marka Sosh należąca do France Telecom zdobyła 1 mln użytkowników w rok. Francja ma blisko dwa razy więcej mieszkańców. Nju.mobile ma apetyt na pół miliona użytkowników w rok?

Specyfika rynków polskiego i francuskiego jest na tyle różna, że przykładanie tej samej miary i dzielenie na pół nie ma większego sensu. W rozsądnej perspektywie liczymy na setki tysięcy klientów. Inaczej nie wchodzilibyśmy w ten biznes.

Rz: Dlaczego Orange Polska zdecydowało się wprowadzić nową markę w segmencie SIM-Only zamiast nową ofertę pod globalną marką? Operatorzy raczej promują główny brand.

Maciej Witucki:

Pozostało 96% artykułu
Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie