W wywiadzie dla Bloomberg Television Gore przyznał, że rozmawiał z szefami Twittera na temat możliwego przejęcia spółki. Było to w czasach, gdy b. wiceprezydent wraz Joelem Hyattem kierowali Current TV, zanim sprzedali stację za 500 milionów dolarów arabskiej telewizji Al Jazeera. Gore powiedział stacji Bloomberga, że przeszedł do porządku dziennego nad straconą okazją. Dodał także, że bardzo dobrze rokuje Twitterowi po jego giełdowym debiucie.
- To będzie globalna spółka użytecznościowa. I wielki biznes – stwierdził były wiceprezydent, który obecnie zasiada w radzie nadzorczej spółki Apple.
Rewelacje Gore'a nie są wyssane z palca. Dziennikarz "New York Timesa" Nick Bilton w swojej książce "Hatching Twitter" ujawnia, że rzeczywiście doszło do spotkania b. wiceprezydenta ze współzałożycielami Twittera Evanem Williamsem i Bizem Stonem. Trzej panowie mieli w 2009 roku, podczas imprezy w hotelu St. Regis w San Francisco, ostro pić tequilę. Do ostatecznego porozumienia jednak nie doszło. Bilton ujawnia także, że do przejęcia Twittera przymierzał się także założyciel Facebooka Mark Zuckerberg. Spółka jednak obroniła swoją niezależność i w szybkim tempie rozszerzała bazę użytkowników.
Twitter ma zadebiutować w przyszłym miesiącu na New York Stock Exchange. Spółka jednak ciągle przynosi straty.
Tomasz Deptuła z Nowego Jorku