Nabyte przez Discovery (właściciel Eurosportu)prawa nie obejmują tylko terytorium Rosji, a latach 2018 i 2020 tajże Francji i Wielkiej Brytanii, gdzie wcześniej MKOl sprzedał już prawa innym nadawcom (France Télévisions i BBC). – Ekskluzywna umowa obejmuje wszystkie platformy dystrybucji, nadawanie w kanałach mobilnych, internetowych, stacjach niekodowanych i płatnych, dzięki czemu relacje z igrzysk dotrą do 700 mln ludzi – to najwięcej w historii – mówił David Zaslav, prezes Discovery Communications na poniedziałkowej telekonferencji z mediami z całego świata. Jednocześnie MKOl nie zarzuca planów stworzenia własnego kanału olimpijskiego zapowiedzianego wcześniej w tym roku. – Bardziej niż na jak najszybszym jego uruchomieniu zależy nam, na jego jakości. Umowa z Discovery to milowy krok w rozwoju naszego projektu, bo z nią możemy spodziewać się rozwinięcia dystrybucji nowego kanału na nowe platformy w całej Europie – zapowiedział Thomas Bach, przewodniczący MKOl.

Jak podkreślali szefowie Discovery i szefostwo MKOl, Discovery nie zamknie rynku praw do nadawania igrzysk dla publicznych nadawców zwłaszcza na tych rynkach, gdzie nie ma niekodowanych kanałów (czyli m.in. na polskim). W Polsce i wielu innych krajach określona liczba relacji z igrzysk olimpijskich musi być nadawana właśnie na takich antenach. Jak zapowiedział David Zaslav, umowa z Discovery nie oznacza nigdzie skurczenia tego czasu. – Są rynki, na których możemy pokazywać relacje samodzielnie, mamy kanały FTA (free-to-air, czyli niekodowane – red.) w Wielkiej Brytanii, we Włoszech czy Niemczech, ale będziemy umożliwiać innym nadawcom sublicencje na prawa do nadawania igrzysk – zapewnił Zaslav. To samo podkreślał Thomas Bach, dodając, że ofert Discovery przekonała MKOl głównie tym, że umożliwi zwiększenie zasięgu relacji z igrzysk. Zaslav podał też, że Discovery spodziewa się pozytywnych przepływów finansowych inwestycji w prawa do pokazywania igrzysk.

Do końca 2008 roku MKOl kontynuował trwające ponad 50 lat porozumienie z Europejską Unią Nadawców i to jej sprzedawał prawa do relacji z igrzysk. O prawa na lata 2014 i 2016 walczyły już także prywatne telewizje. W Polsce sprzedawała je spółka Sportfive. W Polsce igrzyska w Rio de Janeiro w 2016 roku pokaże TVP.