Gracze mogą liczyć również na nowy symulator realizowany od września 2017 r. na zlecenie niemieckiego Astragonu oraz kontynuację hitu „Realpolitiks".
Pierwszym nowym tytułem, który trafi na rynek już w lipcu br. będzie „Realpolitiks" w wersji na urządzenia mobilne. - Sukces „Realpolitiks" w wersji na PC potwierdził, że istnieje duży potencjał w grach strategicznych. „Realpolitiks" był małym projektem, swoistym eksperymentem. Spółka spodziewała się pozytywnego odbioru przez rynek, ale przerósł on jej oczekiwania - koszt produkcji zwrócił się w kilka dni - mówi Michał Stępień, prezes Jujubee.
Według niego gra ma duży potencjał sprzedażowy w długim okresie. - Ponadto nie ukazała się jeszcze na platformach mobilnych, na których jej potencjał sprzedażowy jest równie istotny, dlatego w porozumieniu z wydawcą chcemy wyprodukować dwa duże, płatne DLC do gry, które zostaną udostępnione zarówno użytkownikom komputerów, jak i urządzeń mobilnych, a następnie rozpocząć prace nad następcą - zapowiada Stępień.
„Realpolitiks 2" ma być grą znacząco większą i bardziej dopracowaną. Prace nad tytułem ruszą jeszcze w 2017 r. Jak dowiedział się „Parkiet", budżet gry ma być porównywalny z budżetem największej dotąd produkcji Jujubee - grą „Kursk".
Premiera tej ostatniej, oczekiwanej przez rynek i budzącej sporo kontrowersji z uwagi na poruszany temat (prawdziwa historia rosyjskiej łodzi podwodnej, która zatonęła w 2000 r.), jednak się opóźnia. Zapowiadany hit do sprzedaży miał trafić jeszcze w tym roku, ale Jujubee zdecydowało o przesunięciu terminu wejściu tego tytułu na rynek. Flagowy projekt zadebiutuje w I półroczu 2018 r.