Prof. Simon w rozmowie z Interią ocenił, że niedzielne głosowanie było „pod względem sanitarnym, epidemiologicznym, chyba w większości zrobione prawidłowo”. - Po skandalu, który nam towarzyszył przed 10 maja, tym bezprawiu, które się odbywało, nieprzestrzeganiu jakichkolwiek zasad, rzeczywiście wydaje się w tej chwili, że wybory, patrząc na to, jak działała np. moja komisja - zostały zorganizowane z przestrzeganiem wszystkich zasad zdrowego rozsądku, bezpieczeństwa i racjonalnego postępowania. Nie było to zorganizowane "na chybcika", nie tak skandalicznie, jak próbowano w maju - mówił lekarz.