Ciepłe Kluchy to nazwa nowej jadłodajni przy Bednarskiej. Niedaleko w urokliwym wnętrzu, w którym do niedawna działał Warsztat Woni (teraz przeniesiony do Fabryki Koronek przy ul. Burakowskiej), umościła się Pierogarnia u Mnicha. Tak oto przy Bednarskiej powstało spore zagłębie gastronomiczne, w którym królują pierogi i kluski wszelkiej maści.

Ciepłe Kluchy wystartowały zaledwie kilka dni temu, ale już można się zorientować, że tutejszy hit to puszyste i pachnące wanilią kluski leniwe podawane ze sporą porcją zrumienionej bułeczki i masła, a z wytrawnych pozycji – przecieraki, czyli kluski z surowych ziemniaków (niestety, podawane bez białego sera – jaka szkoda!). Kluski śląskie, kopytka, przecieraki i leniwe zjemy tutaj za 6 zł. W menu Pierogarni znajdziemy pierogi szwagra – ze szpinakiem, białym serem i smażoną cebulką, i Macieja – z farszem z dwóch gatunków mięs (wołowina i wieprzowina) z dodatkiem suszonych grzybów, czosnku i majeranku. Oprócz tego cała masa pierogów w wersji klasycznej (ruskie) i z owocowymi nadzieniami. W nowej Pierogarni podłoga wyłożona jest sianem, a ściany ozdobione obrazkami z życia mnichów. Oba przedsięwzięcia gastronomiczne finansuje archidiecezja warszawska.

Ciepłe Kluchy, ul. Bednarska 28, tel. 022 828 03 29, otwarte codz. od godz. 11 do 19, www.cieple-kluchy.pl

Pierogarnia u Mnicha, otwarte codz. od godz. 11 do 21, www.pierogarnianabednarskiej.pl