– Nagrody windują honoraria, ale to tylko wierzchołek góry lodowej, zjawiska, które polega na tym, że od kilku lat spada sprzedaż albumów – komentuje Mikołaj Ziółkowski, szef Alter Art. – Artyści, by utrzymać dochody, muszą więcej koncertować i żądać wyższych stawek. Przez ostatnie dwa lata honoraria wzrosły dwukrotnie.
W 2007 r. najdroższe były bilety na koncert Led Zeppelin. Kosztowały średnio 700 funtów. The Police brało za jeden występ 3,2 mln dolarów.Przykład z polskiego podwórka. Grupa Feel grała koncerty za 3 – 4 tysiące złotych. Więcej biorą dobre grupy weselne. Zespół wystartował w konkursie Sopot Festival TVN, widownia podchwyciła refren „Chodź tu do mnie, poczuj się swobodnie”. Piosenka wygrała i nieznany szerzej zespół staje się krajową gwiazdą, jego stawka rośnie do 30 tys. zł za występ. – Nie mogę mówić o pieniądzach, ale po sopockim konkursie moje dwa telefony komórkowe dzwoniły non stop, tyle było propozycji koncertów – mówi Katarzyna Chrzanowska, menedżerka Feel. – Terminy mamy zajęte do końca sierpnia, a dajemy do 16 koncertów miesięcznie. Więcej nie możemy, muzycy mają rodziny, lider Piotrek Kupicha myśli już o drugiej płycie.
– Bursztynowy Słowik pomógł zespołowi Feel, ale tak naprawdę oni sami sobie pomogli – mówi Maryla Rodowicz. – Na scenę wyszło kilku miłych chłopaków, świeża krew, i zagrali fajnego hiciora. Gdyby mieli słaby utwór – publiczność by ich nie nagrodziła, a wyróżnienie jury pomogłoby tyle, co umarłemu kadzidło. W Polsce najważniejsza jest popularność, nagrody ją tylko puentują, a najmniejsze znaczenie mają te branżowe.
Ofiarą popularności Feel padł polsatowski festiwal Trendy. Prezentuje polskie gwiazdy, które sprzedały w ostatnim roku najwięcej płyt. Album Feel rozszedł się już w 80 tys. egzemplarzy, co daje mu pierwsze miejsce, ale termin, kiedy Polsat planuje koncert, grupa ma już zajęty.
– Rozmawiamy o zmianie kalendarza – mówi Katarzyna Chrzanowska i zapewnia, że zespół nie chce nadużywać zaufania fanów i organizatorów imprez i podnosić stawek. – Zależy nam na pełnej widowni. Wtedy mamy do kogo zaadresować drugą płytę. Teraz cieszymy się, że choć Feel jest debiutantem, nie ma problemu ze sprzedażą biletów do Sali Kongresowej i Opery Leśnej.