[b]Rz: W Polsce coraz częściej chodzimy do restauracji, a gdy już tam jesteśmy, coraz częściej wybieramy do posiłku wino. Studiując menu, z reguły nie mamy trudności z wyborem dań: wiemy, co to jest sznycel, befsztyk, risotto. Ale dużo gorzej jest z odgadywaniem, co kryje się pod wciąż obco brzmiącymi nazwami, jak choćby Vina El Pison, Santa Alicia, Casas Patronales. Kto może pomóc? Kelner?[/b]
[b]Tomasz Prange-Barczyński:[/b] – Owszem, kelner, ale wyspecjalizowany, czyli sommelier. Samo słowo pochodzi od staroprowansalskiego „saumalier”. Oznaczało człowieka prowadzącego zwierzęta juczne, transportujące towary, wino także. Dziś, według najprostszej definicji, sommelier to kelner odpowiedzialny w restauracji za serwis napojów, ze szczególnym uwzględnieniem wina.
[b]Tylko tyle?[/b]
Tylko tyle i aż tyle. W restauracjach, w których wino odgrywa równorzędną z serwowanymi potrawami rolę, funkcja sommeliera to coś znacznie więcej. Jest to bowiem osoba odpowiedzialna za stworzenie karty win adekwatnej do serwowanych w lokalu dań, a przy tym odpowiadającej ambicjom i możliwościom finansowym właściciela restauracji. Rolą sommeliera jest stworzenie miejsca właściwego do przechowywania butelek, zarządzanie piwnicą i kontrolowanie zasobów. To on powinien kupować odpowiednie kieliszki, karafki, szklanki, korkociągi, itp.
[b]Jakieś bezpośrednie obowiązki względem gości restauracji też ma?[/b]