Kawał zamotanej historii

Zanim nasi praprzodkowie wymyślili szwy i krój naśladujący ludzką sylwetkę‚ motali‚ drapowali i owijali się kawałkami materii. Najstarsza była wełna‚ potem włókna roślinne

Publikacja: 27.11.2008 04:25

Szal to strój pierwotny. Najpierw spowijał biodra‚ czasem nogi‚ niekiedy całą figurę. Idea przyszła z Bliskiego Wschodu (termin „szal” ma perską etymologię)‚ a na naszym kontynencie przyjęła się za sprawą… no jasne‚ starożytnych Greków oraz Rzymian. Tunika na ciepłe dni‚ w chłodniejsze dopełniona płaszczem‚ którego część zarzucano na głowę jak kaptur. Stroje drapowano z prostokątnych płatów tkanin‚ spinano na ramieniu bądź przewiązywano paskiem. Płachta pełniąca funkcję okrycia wierzchniego służyła zarazem jako… bielizna nocna.

W I wieku n.e. samodzielne układanie togi nie wchodziło w grę‚ niezbędny był niewolnik. Rzymianie mawiali‚ że toga to brzemię. Już wtedy moda wzięła górę nad rozsądkiem.

Rzymskie patrycjuszki doceniły urodę jedwabnych szali o bogatej kolorystyce. Olśniewających na tle stonowanej gamy wełen i lnów. Tej starożytnej elegancji do dziś hołdują Hinduski‚ nawet nowoczesne. Szalowych „przeszczepów” międzykulturowych jest więcej. Z Polinezji przyszło pareo‚ drukowana w kwiaty motana spódniczka; z Malezji – sarongi‚ pasma materii zawijane wokół ciała‚ supłane w talii lub nad biustem.

Moda na kaszmir nastała po wielkiej rewolucji, przełomowej dla Europy tak w sferze obyczajowej‚ jak odzieżowej. Elegantka doby empire’u nosi jedwabną‚ na co dzień batystową tunikę‚ stylizowaną na antyczną. Jest bosa‚ pod giezłem ma gołe ciało‚ a w pałacach brak centralnego ogrzewania... Dostaje zapalenia płuc… Odrobinę ciepła zapewnia jej jedynie szal z delikatnej koziej wełny‚ kosztowny import z angielskich kolonii. Po 1840 roku ekskluzywny przedmiot powszednieje – rusza jego maszynowa produkcja. Przez kilkadziesiąt lat chusta/peleryna/szal zastępują płaszcz tak damom‚ jak kobietom z ludu (tylko pod obszerną kapą mieści się krynolina wielkości młyńskiego koła).

Następny szal-szał nadciąga z początkiem XX wieku. Balety Rosyjskie‚ inspiracje wschodnie‚ mistrz Paul Poitier okręca sobie kobiety wokół palca‚ im zaś wokół ramion – cudne chusty jak od Szeherezady.

Po I wojnie Coco Chanel wprowadza rewolucyjny dżersej; sportowe dzianiny lansuje Jean Patou. Od połowy lat 20. sportowy szyk wymaga… nie‚ już nie szala. Szalika. Z maszynowo dzierganego trykotu‚ w paski‚ gładkiego‚ w geometryczne wzory. Ta klasyka trzyma się do dziś.

Szal to strój pierwotny. Najpierw spowijał biodra‚ czasem nogi‚ niekiedy całą figurę. Idea przyszła z Bliskiego Wschodu (termin „szal” ma perską etymologię)‚ a na naszym kontynencie przyjęła się za sprawą… no jasne‚ starożytnych Greków oraz Rzymian. Tunika na ciepłe dni‚ w chłodniejsze dopełniona płaszczem‚ którego część zarzucano na głowę jak kaptur. Stroje drapowano z prostokątnych płatów tkanin‚ spinano na ramieniu bądź przewiązywano paskiem. Płachta pełniąca funkcję okrycia wierzchniego służyła zarazem jako… bielizna nocna.

Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla