Jeżeli ktoś myśli, że zagraniczni wykonawcy ze względu na chlubny powód koncertu zrezygnują z części honorariów, buja w obłokach – ocenia Andrzej Matusiak, dyrektor Stołecznej Estrady. – Dla gwiazd koncerty jubileuszowe to „eventy”. I dyktują wyższe stawki.
[srodtytul]Bez sentymentów [/srodtytul]
Metallica mogłaby przyjechać na rocznicę Powstania. Od lutego do lipca zespół będzie grał europejską część trasy koncertowej „The World Magnetic Tour”. Niemal wszystkie bilety zostały już wyprzedane. Warszawski występ byłby możliwy w sierpniu.
Ale, jak się należało spodziewać, gwiazdy kosztują nieziemsko. Na same honoraria ekipy Jamesa Hetfielda trzeba wyłożyć 2 mln dolarów – wynika z ustaleń Muzeum Powstania Warszawskiego (oficjalnej oferty jeszcze nie skierowano).
Do tego dochodzą koszty techniki (zespół wozi ze sobą własne nagłośnienie), transportu i zakwaterowania.