Reklama

Skąd ta kobieca oziębłość

Wysoki poziom cholesterolu gasi u pań namiętność – twierdzą uczeni

Publikacja: 08.09.2009 21:17

Skąd ta kobieca oziębłość

Foto: Fotorzepa, Kuba Krzsysiak Kub Kuba Krzysiak

Do tej pory głośno było o znaczeniu tego czynnika wyłącznie u mężczyzn. Nie brakowało dowodów na to, że wysoki poziom cholesterolu jest zły nie tylko dla ich serc, ale i sprawności seksualnej. Zapychając naczynia krwionośne, uniemożliwia prawidłowy przepływ krwi w prąciu, co może skutkować zaburzeniami erekcji.

Teraz się okazało, że nadmiar cholesterolu może zaburzać także seksualność kobiet. Dowiodły tego dwa badania opublikowane na łamach "Journal of Sexual Medicine".

Mechanizm gaszenia namiętności u pań jest podobny jak u panów. Cholesterol, gromadząc się w naczyniach, staje się przeszkodą dla krwi, której przepływ nie jest już tak swobodny. Tym samym dochodzi do zaburzenia ukrwienia narządów intymnych, co utrudnia osiągnięcie satysfakcji seksualnej.

Udowodniły to między innymi badania przeprowadzone przez zespół Katherine Esposito z włoskiego Second University of Naples. Wzięły w nich udział kobiety przed menopauzą. Uczona ustaliła ich profil lipidowy i poprosiła, by same oceniły, ile satysfakcji czerpią z seksu.

Okazało się, że uczestniczki z hiperlipidemią (podwyższonym poziomem cholesterolu) znacznie częściej niż kobiety z prawidłowym i wynikami przyznawały się do problemów w życiu intymnym. Rzadziej osiągały orgazm i poczucie spełnienia. Częściej natomiast swój poziom rozbudzenia seksualnego określały jako niski.

Reklama
Reklama

W rezultacie badaczka u co trzeciej kobiety z nieprawidłowym poziomem cholesterolu zdiagnozowała występowanie zaburzeń seksualnych. Dla porównania podobna diagnoza została wystawiona w przypadku zaledwie 9 proc. pań bez zaburzeń lipidowych.

Do podobnych wniosków doprowadziły badania innej włoskiej uczonej Anny Marii Veronelli z Uniwersytetu Mediolanu. Jak udało się jej ustalić, obniżony poziom sprawności seksualnej u kobiet często idzie w parze z cukrzycą i otyłością – schorzeniami, przy których występują zaburzenia lipidowe.

– Badania te potwierdzają istnienie związku między poziomem seksualnego pobudzenia u kobiet a problemami zdrowotnymi, o których do tej pory wiedzieliśmy, że powodują pojawienie się zaburzeń seksualnych u mężczyzn – skomentował dr Geoffrey Hackett, urolog z Holly Cottage Clinic w brytyjskim Fisherwick. I jak dodał, dotąd nie było to nawet brane pod uwagę.

Z tego płynie kolejny wniosek. – Pojawienie się zaburzeń seksualnych u pań może świadczyć o istnieniu innych problemów zdrowotnych, które tak naprawdę są ich przyczyną – uważa urolog. A to powinno skłonić panie do odwiedzenia lekarza. Do tej pory podobne słowa z ust seksuologów i urologów padały wyłącznie pod adresem mężczyzn.

[i]na podst. "New Scientist"[/i]

Kultura
Liberum veto w KPO: jedni nie mają nic, inni dostali 1,4 mln zł za 7 wniosków
Kultura
Pierwsza artystka z niepełnosprawnością intelektualną z Nagrodą Turnera
Kultura
Karnawał wielokulturowości, który zapoczątkował odwilż w Polsce i na świecie
Kultura
Nie żyje Frank Gehry. Legendarny architekt miał 96 lat
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Kultura
Pomyśleć o tym, co nieoczywiste. Galeria sztuki afrykańskiej Omeny Mensah w Warszawie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama