Lula jest mieszańcem Jack Russel Terriera i Corgi. Tak w każdym razie twierdzi prezydencka para. Suczka jest biała, w miodowe plamki, z krótkimi nóżkami i lekką nadwagą. Ewentualne braki w wyglądzie nadrabia charakterem. Jest spokojna, dobrze wychowana i prawie nie szczeka.
Lech Kaczyński pochylił się nad jej niedolą na stacji benzynowej. Musiała zostać porzucona więc prezydent wziął ją do domu.
Mieszkańcem Pałacu jest też kocur, którego oficjalne imię brzmi Rudolf Valentino.
Do niedawna trzecim towarzyszem był czarny szkocki terier Tytus. Pod koniec listopada odszedł jednak do "krainy wiecznych łowów".