„Była sobie raz kraina, nie wiadomo gdzie, lecz wiadomo, że naprawdę to krainy były dwie. Jedna zwała się Tu, druga Tam...”. Wydana w tym miesiącu książka dla najmłodszych „Jak dwie krople wody” Vanessy Simon-Catelin zaczyna się jak typowa bajka, choć typową bajką nie jest. Rymowana opowiastka o odwiecznej wojnie między istotami-stworami różniącymi się tylko kolorem to kolejna historia, która przekazuje dzieciom jedną podstawową treść: nietolerancja bierze się ze strachu przed nieznanym. [wyimek]Słuchanie innych bez wyśmiewania to element dobrego wychowania - Agnieszka Glińska reżyserka[/wyimek]
[srodtytul]Słonie przetarły szlak [/srodtytul]
Książki opowiadające o inności pisane były jak dotąd dla nastolatków lub dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym. Najnowsze to „Tydzień Konstancji” Olgi Masiuk – o niewidomej dziewczynce, „Chłopak czy dziewczyna” Chrisa Tebbettsa – o licealiście poszukującym swojej tożsamości seksualnej, czy „Wszystko zaczyna się od marzeń” Marcina Pałasza, w której jedna z bohaterek porusza się na wózku inwalidzkim. Inne, od lat znane – „Spotkanie nad morzem”, „Dziewczynka spoza szyby”, „Taka się urodziłam”.
Przedszkolakom jednak nikt w tak jasny sposób o akceptacji dla różnorodności nie opowiadał. Szlak przetarł zabawny cykl Davida McKee o Elmerze – słoniu w kolorową kratkę, który musiał się nauczyć żyć wśród słoni szarych. W jednej z książek Elmer nie jest już taki osobny. Spotyka kuzyna Wilbura, który też jest w kratkę, tyle że czarno-białą. Nadal jednak te dwa słonie są mniejszością. W dżungli udaje im się przetrwać i zyskać akceptację, bo są przyjacielskie i mają wspaniałe poczucie humoru. Ten światowy bestseller, przetłumaczony na 30 języków i sprzedany w ponad 4 milionach egzemplarzy, wprowadziło do Polski w 2004 r. wydawnictwo Dwie Siostry. Co roku ukazuje się kolejna część.
[srodtytul]Bajkowy wysyp akceptacji [/srodtytul]