[b]Rz: Ta kampania ma już prawie dziesięć lat. W marcu odbył się ósmy ogólnopolski finał kampanii. W czerwcu – IX Ogólnopolski Tydzień Czytania Dzieciom. Jakie są efekty?
Irena Koźmińska:[/b] Akcja rozwija się prężnie, zwłaszcza poza Warszawą. Przez cały rok zaangażowanych jest w nią blisko 6 tysięcy wolontariuszy. Wykonują pracę organiczną: w szkołach, przedszkolach, bibliotekach, domach kultury. Organizują m.in. codzienne czytanie, spotkania czytelnicze.
Poza tym ponad 4 tysiące przedszkoli i szkół przystąpiło do programów: „Czytające szkoły” i „Czytające przedszkola” (choć często sama szkoła niszczy to, co zaleca – czyli chęć czytania – podsuwając nudne, nieżyciowe lektury).
[b]Na czym te programy polegają?[/b]
Na codziennym głośnym czytaniu oczywiście. Najczęściej nauczyciele czytają podczas lekcji. Nie uważają, by przeszkadzało to w realizacji programu szkolnego. Przeciwnie, obserwują, że dzięki temu uczniowie są bardziej zainteresowani nauką i literaturą. Mają większą swobodę w posługiwaniu się językiem, potrafią dłużej się koncentrować, szybciej rozumieją ustny przekaz.