4 października Światowym Dniem Zwierząt

Dziś dzień braci mniejszych. Dla jednych - dzień ważny i potrzebny, dla innych - jedno z dziwacznych świąt na liście nonsensopedii.

Publikacja: 04.10.2010 10:00

4 października Światowym Dniem Zwierząt

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Korzenie Światowego Dnia Zwierząt sięgają 1931 roku. Na zjeździe biologów we Florencji po raz pierwszy zwrócono uwagę na wymieranie gatunków zwierząt i podjęto pierwsze działania w celu ich ochrony.

4 października, który rozpoczyna równocześnie Światowy Tydzień Zwierząt, został wybrany ze względu na przypadającą tego dnia rocznicę śmierci Franciszka z Asyżu, patrona wszystkich zwierząt, którego również współcześni ekolodzy obrali sobie za opiekuna.

Początkowo dzień ten miał zwracać uwagę na los gatunków zagrożonych, ale z biegiem lat zaczął dotyczyć wszystkich zwierząt.

[wyimek][b]Przeczytaj [link=http://www.rp.pl/artykul/544487.html]Deklarację Praw Zwierząt[/link]. To tylko 14 punktów![/b][/wyimek]

Ponad 40 lat później, w 1978 roku, potrzebę chronienia zwierząt dostrzegł już cały świat. Podczas posiedzenia Organizacji Narodów Zjednoczonych do Spraw Oświaty, Nauki i Kultury (UNESCO) proklamowana została Powszechna Deklaracja Praw Zwierząt, rok wcześniej przyjęta przez Międzynarodową Federację na rzecz Praw Zwierząt.

Sformułowane w Deklaracji ogólne zasady traktowania zwierząt zakładają, że każde zwierzę ma prawo do życia i istnienia, i z tego powodu człowiek jest zobowiązany do opieki nad nim, troski i ochrony. Każde działanie, które powoduje niepotrzebne cierpienie zwierzęcia, w tym także jego porzucenie, jest zachowaniem nielicującym z godnością człowieka.

Te słowa, oczywiste dla wszystkich, którzy zwierzęta lubią i szanują, wciąż jeszcze budzą zdumienie czy wręcz oburzenie. Według niektórych "Deklaracja to zbiór pobożnych życzeń i moralnych pouczeń niemających czasami nic wspólnego z językiem praw, np. „porzucenie zwierzęcia jest okrutną i hańbiącą praktyką”" (Maciej Brochwicz, "Wieprze przed perły, czyli o prawach zwierząt", artykuł zamieszczony na stronie rodzinakatolicka.pl). Według autora "rozwój tzw. praw zwierząt zagraża prawom ludzi", a osąd swój opiera na fakcie, że jednym z najbardziej zagorzałych obrońców braci mniejszych jest kontrowersyjny etyk Peter Singer, zwolennik eutanazji i aborcji.

[srodtytul]Tradycja rzecz nieświęta[/srodtytul]

Aktywni obrońcy praw zwierząt angażują się w mniej lub bardziej spektakularne akcje, mniej lub bardziej kontrowersyjnych organizacji. Bywa, że działania takie przynoszą efekty.

Tak zdarzyło się w hiszpańskiej Katalonii, gdzie parlament zakazał korridy, mimo wielowiekowej tradycji. Widowiskowe happeningi, organizowane głównie przez organizację PETA ([link=http://www.peta.org/]People for the Ethical Treatment of Animals[/link]), wpłynęły na wyobraźnię ponad 180 tys. Katalończyków. Ich obywatelska inicjatywa zakazu korridy musiała zostać rozpatrzona przez tamtejsze władze i zyskała poparcie. Tak Katalonia stała się drugim miejscem w Hiszpanii (po Wyspach Kanaryjskich, które wprowadziły ten zakaz w 1991 r.), gdzie byki nie będą ginąć przy wrzasku tłumów.

W Hiszpanii PETA ma wciąż pole do popisu. W Pampelunie podczas słynnego festynu Sanfermines ku czci patrona miasta, gdy odbywają się gonitwy ludzi i byków, członkowie PETA organizują "Ludzki bieg". Setki półnagich ludzi biegną ulicami miasteczka w proteście przeciwko i samym biegom byków, i korridzie, podczas której giną zwierzęta uczestniczące w wyścigu. "Bieg ludzki" ma być alternatywą dla tego, w którym muszą uczestniczyć przerażone i udręczone byki. Ale w Pampelunie jeszcze biegów nie zakazano.

[srodtytul]Nauka czy rzeź?[/srodtytul]

[link=http://www.greenpeace.org/international/]Greenpeace[/link] to międzynarodowa organizacja pozarządowa, której celem były działania na rzecz ochrony środowiska, początkowo wymierzone przeciwko testom nuklearnym. Później organizacja poszerzyła pole działania. Poszczególne akcje Greenpeace, związane m.in. z wycinaniem lasów deszczowych, składowaniem odpadów czy z organizmami modyfikowanymi genetycznie często przynoszą efekty w postaci regulacji prawnych.

Jedną z najdłużej trwających akcji obrony zwierząt jest prowadzona przez Greenpeace działalność na rzecz zakazu polowania na wieloryby, szczególnie w Japonii. Kraj ten corocznie zabija około tysiąca tych zwierząt, uporczywie utrzymując, że celem tego procederu są wyłącznie badania nad ssakami morskimi.

Pierwszą akcję przeciwko połowom wielorybów Greenpeace przeprowadził już w 1975 r. Działania organizacji doprowadziły do tego, że w 1986 r. Międzynarodowa Komisja Wielorybnicza przyjęła całkowity zakaz przemysłowego połowu waleni. Mimo to trzy kraje na świecie - Japonia, Norwegia i Islandia co roku urządzają odstrzały tych zwierząt. Islandia na przykład w 2010 roku planuje zabicie 175 finwali, by ich mięso odsprzedać... Japonii.

Sama natomiast Japonia do kwietnia tego roku zabiła 507 wielorybów. Na przeszkodzie zwiększeniu tej liczby stają m.in. akcje organizacji [link=http://www.seashepherd.org/whales]Sea Shepherd Conservation Society[/link]. O ile działania Greenpeace są prowadzone raczej metodami pokojowymi, Sea Shepherd Conservation Society woli działać bezpośrednio, a jej akcje Japonia nazywa agresywnymi. Starcia członków organizacji z japońskimi wielorybnikami są od 2008 r. filmowane przez Animal Planet. Świat obiegły makabryczne obrazki z polowania i ćwiartowania wielorybów, w serii dokumentów z cyklu Whale Wars.

[srodtytul]Konie, wieloryby i Miśki[/srodtytul]

Polskie organizacje broniące praw zwierząt nie prowadzą aż tak spektakularnych akcji. Ich działania są wprost proporcjonalne do naszych lokalnych problemów.

Wspierają jednak działania organizacji światowych. Polski Greenpeace włączył się w walkę z połowami wielorybów, prowadząc kampanię "Zatrzymaj islandzkich wielorybników", pod hasłem „zobowiązanie na rzecz wielorybów”. Takie zobowiązanie podpisało blisko 70000 osób, obiecując odwiedzenie Islandii, jeśli rząd tego państwa zaprzestanie połowu wielorybów. Byli wśród nich Polacy.

Najbardziej widoczną organizacją w Polsce, która zajmuje się prawami zwierząt, jest [link=http://www.viva.org.pl/]Viva! Akcja dla zwierząt.[/link]

Viva! prowadzi akcje propagujące wegetarianizm ("Kwik rozpaczy"), adopcję zwierząt ("Wybierz Miśka") czy zakaz zabijania zwierząt na futra ("AntyFutra"). Propaguje humanitarny chów i ubój zwierząt, skoro człowiek musi je zabijać i jeść.

Viva! działa też na rzecz koni. Kampania "Nie w moim imieniu" ma na celu uchronienie jak największej liczby tych zwierząt od śmierci w rzeźni, czy to polskiej, czy - po długiej podróży w tragicznych męczarniach - włoskiej. Członkowie Vivy! wykupują i aranżują adopcje koni, przeznaczonych przez właścicieli na rzeź. Do tej pory udało się ich uratować ok. stu.

Viva! zamierza doprowadzić do wykreślenia koni z listy zwierząt rzeźnych w Polsce. Sprzeciwia się też długodystansowym transportom koni na rzeź, dążąc do uregulowań prawnych zakazujących tego procederu. [link=http://8hours.eu/?lang=pl]Tutaj[/link] można podpisać petycję.

Na stronie internetowej Vivy! można zaadoptować zwierzaka, również wirtualnie. Na adopcję czekają głównie konie i świnie.

Podobnie jak Greenpeace, Viva! włącza się też w światowe akcje ratowania zwierząt. Na jej stronie można podpisać petycję [link=http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=4899]na rzecz globalnego zakazu polowań na foki[/link].

[ramka][srodtytul] Dekalog św. Franciszka oparty na jego pismach i wczesnych źródłach franciszkańskich: [/srodtytul]

[ul][li] Bądź człowiekiem wśród stworzeń, bratem między braćmi.

[li] Traktuj wszystkie rzeczy stworzone z miłością i czcią.

[li] Tobie została powierzona Ziemia jak ogród; rządź nią z mądrością.

[li] Troszcz się o człowieka, o zwierzę, o zioło, o wodę i powietrze, aby Ziemia nie została ich zupełnie pozbawiona.

[li] Używaj rzeczy z umiarem, gdyż rozrzutność nie ma przyszłości.

[li] Tobie jest zadana misja odkrycia misterium posiłku: aby życie napełniało się życiem.

[li] Przerwij węzeł przemocy, aby zrozumieć jakie są prawa istnienia.

[li] Pamiętaj, że świat nie jest jedynie odbiciem twego obrazu, lecz nosi w sobie wyobrażenie Boga Najwyższego.

[li] Kiedy ścinasz drzewo zostaw choć jeden pęd, aby jego życie nie zostało przerwane.

[li] Stąpaj z szacunkiem po kamieniach, gdyż każda rzecz posiada swoja wartość.[/ramka]

Korzenie Światowego Dnia Zwierząt sięgają 1931 roku. Na zjeździe biologów we Florencji po raz pierwszy zwrócono uwagę na wymieranie gatunków zwierząt i podjęto pierwsze działania w celu ich ochrony.

4 października, który rozpoczyna równocześnie Światowy Tydzień Zwierząt, został wybrany ze względu na przypadającą tego dnia rocznicę śmierci Franciszka z Asyżu, patrona wszystkich zwierząt, którego również współcześni ekolodzy obrali sobie za opiekuna.

Pozostało 94% artykułu
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla