Reklama
Rozwiń

Mróz w psich klatkach

– Przed zimą przyda się nam każda pomoc – proszą pracownicy mazowieckich schronisk dla zwierząt. Czekają na koce, pledy do ocieplania bud, grzejniki i karmę

Aktualizacja: 22.10.2010 13:36 Publikacja: 22.10.2010 01:41

*Najlepszą pomocą dla porzuconych psów jest ich adopcja – przekonują wolontariusze z Palucha

*Najlepszą pomocą dla porzuconych psów jest ich adopcja – przekonują wolontariusze z Palucha

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Gorączkowe przygotowania do zimy już trwają w Schronisku na Paluchu. – Zakupiono dodatkowe pawilony z boksami, przeprowadzono remont geriatrii, wymieniono zniszczone okienka w pawilonach dla psów – wymienia Agnieszka Kłąb ze stołecznego ratusza, który finansuje działalność przytuliska.

[srodtytul]Potrzebne budy i węgiel [/srodtytul]

W falenickim Azylu pod Psim Aniołem prace przed zbliżającą się zimą także ruszyły pełną parą. – Kupujemy przede wszystkim słomę, która nie wilgotnieje i daje ciepło – tłumaczy Tomasz Niewczyk.

[wyimek][link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/526233_Mroz_w_psich_klatkach___.html]Czytaj w "Życiu Warszawy"[/link][/wyimek]

Ale w schronisku nie ukrywają, że boją się zbliżających się chłodnych dni. Potrzeba koców, kołder oraz pledów do ocieplania bud. Nie mogą być to jednak rzeczy zawierające pierze. Przydadzą się też nowe ocieplane budy.

O pomoc prosi też schronisko w Józefowie. – Z otwartymi rękami przyjmiemy węgiel i grzejniki elektryczne – mówi Maciej Augustyniak, wolontariusz przytuliska.

Wciąż jednak główną bolączką schronisk jest przepełnienie. W Józefowie przebywa ponad 500 psów. – Najlepszym ratunkiem przed mrozem byliby dla nich nowi właściciele – dodaje Augustyniak.

Pracownicy schronisk podkreślają, że tegoroczna zima może być trudna, bo liczba przekazywanych do azylów zwierząt nie maleje.

– Kiedyś najwięcej psów i kotów trafiało do nas latem. Teraz liczba ta wcale nie spada. W czerwcu porzucane są suki, które teraz rodzą młode – mówi Tomasz Niewczyk z falenickiego azylu.

[srodtytul]Uchyl okienko [/srodtytul]

Zimno da się we znaki nie tylko psom. Szczególnie marzną wolno żyjące koty. Możemy im pomóc, robiąc proste budki.

– Najlepszym materiałem są kartony obłożone zawiązanym workiem na śmieci. W tak przygotowanym kartonie wystarczy wyciąć dziurę i włożyć do środka trochę słomy – tłumaczy Anna Wypych, szefowa ośrodka Koteria.

Ratusz zapowiada, że zwróci się z apelem do zarządców budynków, administratorów i gospodarzy domów, aby zapewniali wejście kotom do piwnic.

W pomoc zaangażował się też Urząd Dzielnicy Praga-Północ, który rusza z projektem „Praga pomaga”. W najbliższych dniach na stronie internetowej dzielnicy www.praga-pn.waw.pl uruchomiona zostanie dodatkowa podstrona poświęcona zwierzakom szukającym domu. Za jej pośrednictwem będzie można m.in. zaadoptować psa i kota.

[i]Chcesz pomóc bezdomnym psom, [link=http://nbet@zw.com.pl]nbet@zw.com.pl[/link][/i]

Gorączkowe przygotowania do zimy już trwają w Schronisku na Paluchu. – Zakupiono dodatkowe pawilony z boksami, przeprowadzono remont geriatrii, wymieniono zniszczone okienka w pawilonach dla psów – wymienia Agnieszka Kłąb ze stołecznego ratusza, który finansuje działalność przytuliska.

[srodtytul]Potrzebne budy i węgiel [/srodtytul]

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Kultura
Pod chmurką i na sali. Co będzie można zobaczyć w wakacje w kinach?
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem