Lepiej zapobiegać, niż leczyć

Większość Polek interesuje się metodami zachowania młodego wyglądu i poprawiania urody. Ale niechętnie przyznają się do korzystania z upiększających zabiegów, chyba że jest to peeling

Aktualizacja: 24.03.2011 13:48 Publikacja: 24.03.2011 13:47

Lepiej zapobiegać, niż leczyć

Foto: ROL

Kosmetyką, medycyną estetyczną i chirurgią plastyczną interesują się głównie najmłodsze Polki w wieku od 18 do 29 lat (92 proc.) i kobiety z wyższym wykształceniem (88 proc.) – wynika z badania TNS OBOP przeprowadzonego na zlecenie Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm oraz austriackiej firmy medycznej Croma-Pharma. A zabiegami przedłużającymi młodość i poprawiającymi urodę zainteresowanych jest aż 82 proc. spośród tysiąca ankietowanych Polek.

Wyniki badania nie zaskakują dr Agnieszki Bliżanowskiej, dermatolog i specjalistki medycyny estetycznej, założycielki Centrum WellDerm. – Kiedy patrzymy na polskie ulice, widzimy kobiety piękne i zadbane – mówi.

– Rośnie nam nowe pokolenie, które interesuje się poprawą i zachowaniem młodego wyglądu.

Dermatolog uważa, że zrozumiała jest też popularność upiększających zabiegów wśród najmłodszych ankietowanych. – Kiedy jesteśmy młode, nie do końca same siebie lubimy, zauważamy u siebie wiele defektów i wad – tłumaczy dr Bliżanowska. – Z wiekiem coraz bardziej siebie akceptujemy, chcemy zachować coraz więcej z siebie. Raczej poprawiać wygląd, niż go zmieniać.

A co Polki chciałyby poprawić w swoich twarzach? Przede wszystkim wygląd i kondycję skóry (66 proc. badanych), choć co czwarta uważa, że nie musi nic zmieniać. I znów najwięcej ingerencji w swój wygląd wprowadziłyby kobiety młode – tylko 15 proc. z nich nie zmodyfikowałoby nic w swojej twarzy, takich pań w wieku powyżej 60 lat jest już 37 proc. Kobiety poniżej 30. roku życia bardziej pragną zmian w wyglądzie swojego nosa (14 proc.) i ust (6 proc.), niż skóry.

Kobiety nie są też całkiem zadowolone ze swojego ciała. Ingerencji kosmetyczek, dermatologów i chirurgów oczekują głównie w kwestii brzucha (43 proc.) oraz ud (24 proc.). Prawie co piąta Polka nie poddałaby się żadnym poprawiającym sylwetkę zabiegom, ale taką akceptację swojego ciała deklaruje tylko 5 proc. badanych w wieku 18 – 29 lat i co dziesiąta 30-latka. Najmłodsze najbardziej skarżą się na uda, brzuch i pośladki, starsze panie raczej chciałyby poprawić wygląd dekoltu i szyi. – Polki rodzą dzieci, pojawiają się u nich rozstępy i zwiotczenia – komentuje dr Bliżanowska. – Chcemy się czuć młodo, nie chcemy być skazane na jednoczęściowy strój kąpielowy.

Ankietowane mają większe zaufanie do skuteczności zabiegów medycyny estetycznej (46 proc.) niż kosmetycznych (33 proc.). I przeważająca większość z nich (74 proc.) uważa, że medycyna estetyczna jest bezpieczniejsza niż chirurgia plastyczna. Innego zdania jest tylko 7 proc. badanych. – Jednak nie zawsze Polacy zdają sobie sprawę, co dokładnie może zaoferować medycyna estetyczna – mówi dermatolog. – Sporo moich pacjentek wiele wie na ten temat, ale są  i takie, które chciałyby, żeby zabiegi były bezinwazyjne jak kosmetyczne, a skuteczne jak medycyna estetyczna lub interwencja chirurgiczna.

Według TNS OBOP 6 proc. Polek korzystało już z usług gabinetu medycyny estetycznej. Co trzecia z badanych jeszcze tego nie zrobiła, ale zamierza. Większość pacjentek lekarzy medycyny estetycznej to trzydziesto- (11 proc.) i czterdziestolatki (8 proc). Z usług specjalistów korzysta znacznie mniej kobiet w wieku od 18 do 29 lat (4 proc.), pięćdziesięciolatek (6 proc.) oraz kobiet po sześćdziesiątce (4 proc.). Najczęściej korzystają z dobrodziejstw medycyny upiększającej kobiety z miast powyżej 100 tys. mieszkańców (11 proc.), najrzadziej ze wsi (3 proc.).

Pytane Polki przyznają w ankiecie, że najczęściej poddawały się peelingom (52 proc.), zabiegom likwidującym przebarwienia (17 proc.) oraz laseroterapii (16 proc.). Decydowały się też na zlikwidowanie zmarszczek za pomocą botoksu lub kwasu hialuronowego (po 13 proc.). – Coraz więcej kobiet uważa, że tak, jak dwa razy dziennie myją zęby, tak dwa razy w roku powinny pójść na peeling lekarski – mówi dr Bliżanowska. – Ale może być jeszcze jedna przyczyna takiego wyniku badania. Kobiety uważają, że do korzystania z peelingów wypada im się przyznać, a do zabiegów z użyciem wypełniacza lub botoksu już niekoniecznie.

Pacjentkami Centrum WellDerm są osoby coraz młodsze.

– Mają dużą wiedzę i wymagania – opowiada dr Bliżanowska. – I słusznie. Lepiej zaczynać zabiegi poprawiające urodę wcześniej, bo lepiej zapobiegać, niż leczyć.

Kosmetyką, medycyną estetyczną i chirurgią plastyczną interesują się głównie najmłodsze Polki w wieku od 18 do 29 lat (92 proc.) i kobiety z wyższym wykształceniem (88 proc.) – wynika z badania TNS OBOP przeprowadzonego na zlecenie Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm oraz austriackiej firmy medycznej Croma-Pharma. A zabiegami przedłużającymi młodość i poprawiającymi urodę zainteresowanych jest aż 82 proc. spośród tysiąca ankietowanych Polek.

Wyniki badania nie zaskakują dr Agnieszki Bliżanowskiej, dermatolog i specjalistki medycyny estetycznej, założycielki Centrum WellDerm. – Kiedy patrzymy na polskie ulice, widzimy kobiety piękne i zadbane – mówi.

Pozostało 86% artykułu
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla