O pasji Tysona, kontrowersjach z tym związanych i filmie dokumentalnym pisaliśmy w tekstach: "Bestia" Tyson wśród gołąbków, Tyson chciał dobrze, a wyszło... jak zawsze oraz "Bestia", co mięsa nie lubi.
O swoim hobby opowiada w sześcioodcinkowym serialu dokumentalnym, którego emisję rozpoczyna właśnie Discovery Channel.
Podobno pierwszy cios „żelazny" Mike wymierzył jako dziecko, karcąc w ten sposób łobuza z sąsiedztwa, który zabił gołębia na jego oczach. – Byłem prześladowany jako dzieciak, zrywałem się ze szkoły, żeby tego uniknąć – mówi. – Tak zaczęła się moja przygoda z ptakami. Zamiast chodzić na zajęcia, przesiadywałem na dachu swojego domu, gdzie był gołębnik.
Potem przez całą karierę, gdy chciał się odstresować i oderwać od problemów, spędzał czas z gołębiami. Dziś jego hodowla liczy 2,5 tysiąca ptaków. Czy Tyson rzeczywiście się zmienił, zapomniał o alkoholu, narkotykach i przemocy? A może ten program to tylko sprytny chwyt marketingowy? Warto sprawdzić osobiście.