Relaks w SPA nie tylko dla menedżera

Typowy klient to dobrze sytuowana kobieta w wieku 35–50 lat, która coraz częściej przyjeżdża na zabiegi razem z partnerem

Publikacja: 28.04.2012 01:01

Relaks w SPA nie tylko dla menedżera

Foto: AFP, Janek Skarżyński Janek Skarżyński

Tekst z tygodnika Uważam Rze

W XIX w. zamożni Polacy jeździli nabrać sił i odpocząć „do wód" i tygodniami pluskali się w leczniczych źródłach. Dziś ich prawnuki regenerują się w hotelach SPA, choć najczęściej zamiast wielotygodniowych pobytów wybierają krótkie weekendowe wyjazdy. I to zazwyczaj już nie do leczniczych źródeł, choć zabiegów związanych z wodą jest w ośrodkach SPA całkiem sporo. Tym bardziej że ich nazwę tłumaczy się czasem jako skrót od łacińskiego określenia „Sanus per Aquam", czyli „zdrowy przez wodę".

Nadal też towarzyszy im aura luksusu i ekskluzywności, którą wzmacnia kilka najbardziej znanych, wielogwiazdkowych hoteli SPA popularnych w elitach biznesu i wśród celebrytów.

– Owszem, przyjeżdżają do nas biznesmeni i menedżerowie, znane osoby z show-biznesu, ale na pobyt w naszych hotelach stać coraz większą grupę osób. Zdarza się, że dobrze zarabiające dzieci fundują pobyt swoim rodzicom, a firmy wykupują vouchery na pobyt SPA jako nagrodę dla pracowników – mówi Katarzyna Szymkiewicz, konsultant PR spółki Hotele SPA Dr Irena Eris, która prowadzi luksusowe hotele w Krynicy-Zdroju i na Mazurach (Wzgórza Dylewskie).

Atrakcja przy konferencji

Koszt weekendowych pakietów w dobrych SPA, który sięga 800–1500 zł na osobę, trudno porównywać ze stawką za osobodzień w typowym ośrodku wczasowym, lecz rosnąca konkurencja sprawia, że i w tej kojarzonej z luksusem branży nie brakuje atrakcyjnych cenowych promocji. Paweł Polka, właściciel firmy Comfortum, która publikuje katalogi i prowadzi dwa branżowe portale z bazą hoteli SPA (Spa-info.pl i Spahotele.pl), a ostatnio rozwija też krajowy projekt ich certyfikacji, ocenia, że w Polsce jest ponad 400 obiektów, które w nazwie mają „SPA". Ok. 280 z nich spełnia przyjęte w tej branży standardy, czyli mają basen albo zabieg związany z hydroterapią (np. kąpiel parową lub perełkową w dużej trzy-, czeteroosobowej niecce), kilka gabinetów do masażu i innych zabiegów kosmetycznych oraz oferują pakiety SPA z noclegiem, programem odnowy biologicznej oraz kuchnią bazującą na zasadach zbilansowanej diety. Zgodnie z nieodłącznie związaną ze SPA filozofią wellness lansującą zrównoważony styl życia.

– Dzisiaj każdy nowy hotel, szczególnie ten poza dużym miastem, nie może funkcjonować bez strefy SPA – twierdzi Arkadiusz Dawidowski, dyrektor zarządzający firmy konsultingowej ForSpa. Co prawda nasz rynek hotelarski nastawiony jest głównie na obsługę konferencji i szkoleń, ale ich organizatorzy coraz częściej w ramach dodatkowych atrakcji oferują uczestnikom voucher do SPA albo choćby relaksujący masaż. – To podbija stawkę za pobyt, a przy okazji pomaga zdobyć nowych klientów. Ktoś, kto już był w SPA, wykorzystując bon z firmy, potem chętniej pojedzie tam za własne pieniądze – twierdzi Paweł Polka.

Weekend dla dwojga

Według badań Comfortum, typowy klient SPA to kobieta w wieku 35–50 lat, o podwyższonym statusie materialnym, która mieszka w dużym mieście i sporo wydaje na kosmetyki. Ale coraz częściej przyjeżdża na zabiegi razem z partnerem. Większość ośrodków SPA oferuje teraz pakiety dla par – często z określeniami „romantyczne", „dla zakochanych", „idealny dzień dla dwojga". Hotele inwestują w podwójne gabinety do masażu, dwuosobowe kabiny do sauny błotnej, gdzie wzajemnie można się obkładać zestawem egzotycznych glinek, a potem wziąć razem kąpiel w płatkach róż.

– Pakiety dla dwojga, najczęściej weekendowe, to 80 proc. naszej sprzedaży dla indywidualnych klientów. Kolejna grupa to panie, które organizują sobie wspólny wyjazd raz w roku, a ok. 10 proc. gości wybiera pakiety odchudzające – mówi Magdalena Dowgiałło, dyrektor ds. opera-cyjnych hotelu Krasicki z Grupy Anders, do której należą też trzy inne hotele SPA – Anders Resort & SPA, Zamek Ryn i Miłomłyn-Zdrój.

Bywalcy SPA często sami sobie dobierają zabiegi, ale znaczna część klientów szuka pakietów, które łączą najczęściej dwudniowy pobyt z serią zabiegów, uwzględniając cenowy rabat.

– Większość gości woli otową ofertę, gdy z góry wiedzą, jakie atrakcje oraz usługi SPA są wliczone w cenę pakietu – wyjaśnia Dorota Tokarska, szefowa marketingu Manor House – Resort SPA, gdzie pokoje gościnne znajdują się w odrestaurowanym pałacu Odrowążów w Chlewiskach.

Takich nowoczesnych i dobrze wyposażonych ośrodków SPA w zabytkowych pałacach czy zamkach przybywa. Część z nich otwierają prywatni inwestorzy, którzy pieniądze zarobione w innych biznesach zdecydowali się ulokować właśnie w SPA. Przed kilkoma laty branżę zelektryzowały plany najbogatszej Polki – Grażyny Kulczyk, która miała wybudować superhotel SPA w Polanicy-Zdroju. Na początku tego roku wycofała się z tych planów, sprzedając działkę spółce Hotele SPA Dr Irena Eris, która stawia tam już swój trzeci luksusowy ośrodek. Wysyp inwestycji sprawił zaś, że mamy teraz spory wybór nowoczesnych i dobrze wyposażonych SPA, których właściciele, zabiegając o klientów, nie szarżują z cenami. Uatrakcyjniają też ofertę, wprowadzając do niej wymyślne rytuały, np. związane ze starohinduską medycyną ajurwedą, i rywalizując ze sobą za pomocą nowości. Ostatnim hitem są regenerujące masaże ciepłą świecą, czyli aromatycznym olejem na bazie pszczelego wosku, oraz masaże gorącymi muszlami znad Pacyfiku.

Ważne po co i z kim

Jak wybrać SPA? – Najpierw warto pomyśleć, z kim chcemy tam pojechać i jakie mamy oczekiwania. Czy zależy nam na relaksie, wyciszeniu, czy interesują nas konkretne zabiegi, np. wyszczuplające lub poprawiające urodę. Niektóre ośrodki SPA mają dziś w ofercie zabiegi z pogranicza kosmetyki i medycyny estetycznej, a nawet chirurgii plastycznej – twierdzi Wieńczysław Zaczek, redaktor naczelny branżowego magazynu „Eden SPA". Radzi też, by przed wyjazdem sprawdzić poziom hotelu i to, co dokładnie kryje się pod wymyślną niekiedy nazwą pakietu usług.

Konkurencja sprawiła, że coraz częściej ośrodki SPA stawiają na specjalizację. Widać to w rankingu SPA Prestige Awards, który przygotowuje od pięciu lat magazyn „Eden SPA" wspólnie z firmą Comfortum – na podstawie głosów oddanych przez klientów hoteli. W tegorocznym zestawieniu oceniono ponad 100 polskich SPA aż w 12 kategoriach. Wśród nich są typowe hotele z rozbudowana strefą SPA, SPA Resorts – nastawione na dłuższe wypoczynkowe wyjazdy, modne od kilku lat medyczne SPA, czyli luksusowe sanatoria ukierunkowane na profilaktykę zdrowotną i rehabilitację (pobyt zaczyna się od konsultacji lekarskiej), kosmetyczne Med SPA z ofertę zabiegów medycyny estetycznej, SPA Konferencyjne przystosowane do obsługi i zabiegów dla większych grup, Femi Spa (specjalne pakiety dla kobiet w ciąży i młodych matek), ślubne SPA z rozbudowaną ofertą dla par, a nawet SPA z dobrą ofertą mężczyzn – gdzie obok zabiegów z profesjonalnymi kosmetykami dla panów jest też rozbudowana strefa relaksu – z dużym basenem, sauną i siłownią.

Przywracanie równowagi

Pobyty w SPA to ostatnio jeden z hitów serwisów zakupów grupowych, które reklamują pakiety z 50-, a nawet 70-procentową zniżką, za 300–400 zł na weekend. – Zakupy grupowe zdominowały dziś rynek SPA – przyznaje Paweł Polka z Comfortum, dodając, że w ten sposób szukają często klientów mniej znane ośrodki ze słabą reputacją. Według niego choć niska cena skutecznie kusi, to istnieje ryzyko, że drastyczną obniżkę kosztów będą próbowały wyrównać, dając „tańszym" gościom tańsze zabiegi z niedrogimi kosmetykami i np. 15-minutowy masaż zamiast godzinnego, lub też wyjściowa cena, od której naliczany jest rabat, staje się nieproporcjonalnie wysoka w stosunku do jakości.

Konkurencja sprawia jednak, że w trudniejszym dla hotelarzy sezonie listopad–grudzień nawet w dobrych hotelach SPA można znaleźć weekendowe pakiety (dwa noclegi z wyżywieniem plus seria trzech, czterech zabiegów na twarz i ciało, bezpłatny basen i sauna) po promocyjnej stawce 700–900 zł na osobę. – Przy tej cenie można liczyć, że zajmie się nami specjalista – twierdzi Wieńczysław Zaczek.

Zdaniem Arkadiusza Dawidowskiego, wybierając się do o SPA, warto zapytać, czy w tym czasie obywa się tam konferencja, gdyż nawet te najbardziej znane luksusowe SPA organizują sporo biznesowych spotkań.

– Wtedy klient indywidualny może czuć się nieco zagubiony, zwłaszcza przy dużych imprezach. W dodatku obsługa SPA jest często zajęta uczestnikami konferencji, więc trudniej o dogodny termin zabiegu – dodaje.

Według Pawła Polki warto dowiedzieć się, jak duża jest strefa SPA, czy jest wydzielona z hotelu i czy ma osobną recepcję. Dobre ośrodki mają rozbudowaną tzw. część mokrą, czyli łaźniowo-saunową; klient ma do wyboru kilka rodzajów łaźni, spory basen i kilka gabinetów zabiegowych. Warto też jeszcze przed weekendem, zwłaszcza w znanym, popularnym SPA, zarezerwować sobie godziny zabiegów, bo potem może się okazać, że dostępne terminy masażu są o godz. 8 rano albo o 9 wieczorem.

Arkadiusz Dawidowski twierdzi, że nawet weekendowy pobyt w dobrym SPA przywraca życiową równowagę i harmonię między ciałem a umysłem. – Człowiek wraca odprężony, z nową energią, chęcią do życia, a profesjonalne zabiegi z dobrymi kosmetykami sprawiają, że czujemy się i wyglądamy młodziej – zapewnia.

Tekst z tygodnika Uważam Rze

, październik 2011

Tekst z tygodnika Uważam Rze

W XIX w. zamożni Polacy jeździli nabrać sił i odpocząć „do wód" i tygodniami pluskali się w leczniczych źródłach. Dziś ich prawnuki regenerują się w hotelach SPA, choć najczęściej zamiast wielotygodniowych pobytów wybierają krótkie weekendowe wyjazdy. I to zazwyczaj już nie do leczniczych źródeł, choć zabiegów związanych z wodą jest w ośrodkach SPA całkiem sporo. Tym bardziej że ich nazwę tłumaczy się czasem jako skrót od łacińskiego określenia „Sanus per Aquam", czyli „zdrowy przez wodę".

Pozostało 94% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"