8 grudnia 1980 roku, około godziny 22.49, John Lennon został postrzelony w bramie swojego domu Dakota na Manhattanie przez Marka Davida Chapmana. Artysty dosięgły cztery z pięciu wystrzelonych kul. Ze względu na to, że jego stan był bardzo poważny, nie czekając na ambulans, policjanci przewieźli rannego muzyka do szpitala. Lekarze nie mogli jednak nic zrobić, gdyż Lennon stracił około 70 proc. krwi. O godzinie 23.07 szpital wydał komunikat o jego śmierci. Dwie godziny po zamachu przed domem Lennona zaczęli gromadzić się ludzie, pragnący oddać mu hołd. Odpowiedzialny za śmierć muzyka Mark David Chapman został skazany na dożywotnie więzienie i obecnie odbywa karę.