Powstał prestiżowy obiekt, współczesna reprezentacyjna wizytówka miasta.Centrum na rondzie Grunwaldzkim zaprojektowano tak, by pełniło różne funkcje. Było miejscem kongresów, konferencji, koncertów, spektakli. Spełnia najwyższe standardy, co sytuuje je wśród światowej klasy ekskluzywnych centrów kongresowych.
Zaprojektował je zespół Ingarden & Ewý – Architekci z Krakowa, współpracujący z Arata Isozaki & Associates w Tokio, zwycięzcy międzynarodowego konkursu.
– To największy nasz projekt i najbardziej skomplikowany – mówi „Rz" architekt Krzysztof Ingarden. – Obiekt ma swobodną organiczną formę. Inaczej więc niż nasza poprzednia krakowska realizacja – Małopolski Ogród Sztuk, choć organiczny kształt miał też nasz wcześniejszy projekt polskiego pawilonu na EXPO w Japonii w 2005. Centrum Kongresowe przykrywa kaskadowo spływający dach w kierunku Wisły, co jest analogią do sfalowanych bulwarów. W tym budynku płynność łączy się z dynamiką, bo można w nim prowadzić równocześnie wiele działań.
Nowa ikona miasta
Architektonicznie to kolejna nowa ikona miasta. Architekci w pełni wykorzystali walory działki z panoramicznym 180–stopniowym widokiem od wschodu na Stare Miasto z Wawelem i na Kazimierz. To usytuowanie podsunęło im pomysł przeszklonego foyer, pozwalającego znajdującym się w nim ludziom podziwiać wspaniałe krajobrazy. Jednocześnie oni także są widoczni z zewnątrz, jak na scenie.
Elewacja budynku – kompozycja szkła, ceramiki i aluminium – gra wyrafinowaną abstrakcyjną mozaiką barw. Kolory na niej powtarzają barwy ze ścian wewnątrz: czerwieni z sali głównej, grafitu z teatralnej i bieli z foyer.