Ożywione obrazy Jacka Malczewskiego w Muzeum Narodowym w Poznaniu

Dla Muzeum Narodowego w Poznaniu reżyser Lech Majewski tworzy projekt złożony z 12 wideo-artów odwołujący się do malarstwa Jacka Malczewskiego.

Publikacja: 01.02.2024 03:00

Postaci Jacka Malczewskiego w wizji Lecha Majewskiego

Postaci Jacka Malczewskiego w wizji Lecha Majewskiego

Foto: Mat. Pras. Muzeum Narodowe w Poznaniu

Muzeum Narodowe w Poznaniu ma jedną z największych kolekcji Jacka Malczewskiego. To około stu obrazów, kilkadziesiąt szkiców olejnych i duży zespół rysunków i akwarel na papierze. Obecnie trwa remont skrzydła muzeum, w którym mieści się galeria malarstwa polskiego. Ponownie zostanie otwarta w tym roku i wówczas odbędzie się premiera wideo-artów Lecha Majewskiego.

Reżyser wyjaśnia, że próbuje opowiedzieć w nich o współczesnej rzeczywistości: – To nie jest ilustracja, ale rozmowa z Malczewskim o Polsce i o świecie. I próba wyjścia z leksykonu jego symboli, z wizji świata i czasu, w którym żył. Tylko taka perspektywa prowadząca do współczesności mnie interesowała. Szczegółów na razie Lech Majewski nie chce w pełni ujawniać, ale centralnym dziełem jest dla niego „Melancholia”, którą Malczewski namalował w latach 1890–1894. Malarz w tłumie, zdającym się wychodzić z jego płótna i wirować w pracowni, zmieścił aż 87 postaci. W wideo-arcie wcieli się w ten obraz tyle samo statystów.

Czytaj więcej

Podróż „Dziewczyny” Rembrandta z Warszawy do Wiednia

– Obraz oddaje wir polskiego uniesienia, tych rozpaczliwych chwytów powstańczych – wyjaśnia Lech Majewski. I rzeczywiście ten tłum uzbrojony w kosy, bagnety, szable nawiązuje do naszych niepodległościowych zrywów, czasu zaborów i niepokojów artysty o przyszłość narodu.

Drugi ważny wątek dzieła Malczewskiego to pytanie o rolę sztuki i artysty wobec historycznych i narodowych wyzwań oraz o to, jak pogodzić wolność artysty z patriotycznymi obowiązkami.

Nie mniej znaczącym dziełem dla projektu Lecha Majewskiego jest zapewne „Błędne koło” Jacka Malczewskiego – kontynuacja refleksji nad powołaniem artysty i sensem sztuki. W tym obrazie w roztańczonym kręgu postaci otaczających młodego malarza na drabinie pojawiają się bachantki i satyr, krakowiacy w ludowych strojach niczym z „Wesela” Wyspiańskiego, postacie walczących o niepodległość oraz francuska Marianna – symbol rewolucji i wolności.

Inne inspiracje reżysera to m.in. obrazy z cyklu sybirskiego: „Thanatos”, „Wiosna – Krajobraz z Tobiaszem”, mitologiczno-fantastyczne: chimery, fauny, harpie i autoportrety Malczewskiego.

Czytaj więcej

Wystawa: „Jan A.P. Kaczmarek – Marzyciel”

Lech Majewski przypomina, że bohaterami większości jego prac są artyści, bo interesuje go ich wrażliwość. Ale Polska też jest dla niego ważnym tematem, gdyż sam jest Polakiem urodzonym na Śląsku, co wcześniej stało się inspiracją m.in. dla jego filmu „Angelus” o grupie śląskich malarzy okultystów z kręgu Teofila Ociepki, żyjących w czasach stalinizmu. – Wideo-art to forma wizualnej poezji i ekwiwalent obrazu w ruchu – tłumaczy Lech Majewski, światowej sławy reżyser (członek Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej oraz Europejskiej Akademii Filmowej), pisarz, malarz. Nieraz w jego twórczości wideo-arty poprzedzały filmy lub powstawały równolegle z nimi.

W 2006 roku nowojorska MoMA, organizująca retrospektywę Lecha Majewskiego, zaprezentowała przygotowaną specjalnie na nią sekwencję 33 wideo-artów „Krew poety”, pokazywaną potem też w wielu światowych galeriach i na Biennale w Wenecji. Gdy zrealizował film „Młyn i krzyż” (2011), równocześnie stworzył serię wideo-artów „Bruegel suite”, przy wsparciu paryskiego Luwru.

W 2014 roku stworzył cykl wideo-artów „Psie pole”, które w wersji filmowej zmieniły tytuł na „Onirica”. Była to opowieść o złowieszczym współczesnym świecie z osobistymi katastrofami i narodowymi traumami, która odwoływała się też do „Boskiej komedii” Dantego. Wideo-arty ożywiające obrazy Malczewskiego zostaną zaprezentowane w Muzeum Narodowym w Poznaniu w lipcu. Wszystkie oglądać będzie można na 12 ekranach tylko w Poznaniu, a część potem także w paryskim Luwrze.

Muzeum Narodowe w Poznaniu ma jedną z największych kolekcji Jacka Malczewskiego. To około stu obrazów, kilkadziesiąt szkiców olejnych i duży zespół rysunków i akwarel na papierze. Obecnie trwa remont skrzydła muzeum, w którym mieści się galeria malarstwa polskiego. Ponownie zostanie otwarta w tym roku i wówczas odbędzie się premiera wideo-artów Lecha Majewskiego.

Reżyser wyjaśnia, że próbuje opowiedzieć w nich o współczesnej rzeczywistości: – To nie jest ilustracja, ale rozmowa z Malczewskim o Polsce i o świecie. I próba wyjścia z leksykonu jego symboli, z wizji świata i czasu, w którym żył. Tylko taka perspektywa prowadząca do współczesności mnie interesowała. Szczegółów na razie Lech Majewski nie chce w pełni ujawniać, ale centralnym dziełem jest dla niego „Melancholia”, którą Malczewski namalował w latach 1890–1894. Malarz w tłumie, zdającym się wychodzić z jego płótna i wirować w pracowni, zmieścił aż 87 postaci. W wideo-arcie wcieli się w ten obraz tyle samo statystów.

0 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Jacek Cieślak: Olimpijski Paryż znowu stolicą świata. Artystyczny kankan o wielu znaczeniach
Kultura
Sztuka i sport w paryskich galeriach: od starożytności do Jeffa Koonsa
Kultura
Osiemnastka Dwóch Brzegów. "To dla nas pretekst do zabawy skojarzeniami"
Kultura
Wystawa w Berlinie. Naga prawda o skrywanej tożsamości Andy’ego Warhola
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Kultura
Słynny Festiwal BBC Proms w Londynie i w radiowej Dwójce