W ten sposób wojewódzka konserwator chce chronić zabytkową przestrzeń w ścisłym centrum miasta.
– Dla tej okolicy nadal nie ma uchwalonego miejscowego planu zagospodarowania. A tutaj wznoszą się kamienice z przełomu XIX i XX wieku, tworzące najbardziej imponującą pierzeję budynków z tego czasu w Warszawie – wyjaśnia Monika Dziekan, rzecznik wojewódzkiej konserwator.
Pod ochroną znajdą się m.in. elementy małej architektury, fasady budynków i ich okolica. A co wpis ulic może oznaczać dla właścicieli obiektów?
– Jeśli myślą o ich przebudowie lub remoncie, to taką decyzję muszą z nami skonsultować – tłumaczy Dziekan.
Ochrona ulic w formie układu urbanistycznego nie oznacza, że znajdujących się tu budynków nie można wpisać do rejestru indywidualnie. – Większość z nich jest już pod opieką. Wnioski w sprawie wpisu pozostałych mogą do nas kierować mieszkańcy i społecznicy – mówi Dziekan.