- Zabytki archeologiczne z rozsławionej w „Iliadzie” Homera Troi, są bez wątpienia jedną z najciekawszych i najbardziej pożądanych ekspozycji w Europie, natomiast postać ich wielkiego odkrywcy – Henryka Schliemanna jest dla archeologii ucieleśnieniem triumfu romantycznej idei poszukiwania skarbów zaginionych cywilizacji - tak wyjątkową wystawę "Troja - sen Henryka Schliemanna" reklamuje Barbara Wlizło dyrektor Muzeum ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie.
W niewielki muzeum na Lubelszczyźnie będzie można zobaczyć słynny "skarb Priama" z Muzeum Prahistorii i Archeologii Wszesnohistorycznej w Berlinie.
- Uwagę zwiedzających przykują: złota biżuteria, a w szczególności piękne, zabytkowe naszyjniki oraz wyjątkowe naczynia, ale także ozdoby i elementy zbroi - wylicza Anna Hyrchała z Działu Archeologicznego hrubieszowskiego muzeum.
Zaznacza, że eksponaty jakie trafią tam z Berlina to wierne kopie wykonane z identycznych materiałów. - Oryginał skarbu Priama wciąż znajduje się w Rosji, gdzie w niewyjaśnionych okolicznościach trafił po II wojnie światowej. Władze rosyjskie odmawiają jego oddania - dodaje Anna Hyrchała.
Wyjątkową kolekcję będzie można oglądać od 1 marca do końca maja. Po bilety już ustawiła się ogromna kolejka. Muzeum przyjęło ponad dwa tysiące rezerwacji, a zainteresowanie wystawą rośnie lawinowo. Małe muzeum, które rocznie odwiedza ok. 5-6 tys. osób czeka więc niespotykane oblężenie.